9 marca br. policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu krakowskiej komendy miejskiej zatrzymali 57-latka podejrzanego o oszustwa metodą „na wypadek”. W wyniku działań przestępcy para seniorów straciła ponad 122 tys. złotych, dolary i biżuterię, inne małżeństwo ponad 85 tys. złotych, a starsza kobieta 20 tys. złotych. Decyzją sądu 57-latek trafił do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Na przełomie lutego i marca br. krakowscy seniorzy ponowie stali się ofiarami oszustów działających na tzw. legendę. 9 lutego br. para krakowskich seniorów najpierw odebrała telefon od rzekomego policjanta z informacją, że ich syn miał spowodować wypadek i potrzebuje pieniędzy na kaucję. Przekonani, że pomagają synowi przekazali mężczyźnie, który zgłosił się po ich odbiór, ponad 85 tys. złotych. W połowie lutego br. w ten sam sposób oszukana została inna para krakowskich seniorów. Również oni odebrali telefon z nieprawdziwą informacją, że ich syn jest sprawcą wypadku i potrzebuje finansowego wsparcia. Chcąc uchronić go od więzienia starsi państwo przekazali oszustom ponad 122 tys. złotych, 1 tys. dolarów amerykańskich oraz biżuterię. 8 marca br. krakowska seniorka straciła 20 tys. złotych, które przekazała oszustom chcąc „wykupić” wnuka z więzienia. Po uprzednim telefonie z nieprawdziwymi informacjami o wypadku, po ich odbiór zgłosił się mężczyzna. Wszyscy ci seniorzy stracili swoje oszczędności, a kiedy zorientowali się, że padli ofiarami oszustów zgłosili ten fakt policjantom.
Sprawą oszukanych starszych osób zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu krakowskiej komendy miejskiej. Śledczy zebrali szereg informacji, operacyjnych ustaleń i przyjęli hipotezę, że za przestępczym procederem może stać ta sama osoba. Następnie wytypowali potencjalnego sprawcę oszustwa. 9 marca br. policjanci, działając w oparciu o uzyskane informacje, pojechali do jednego z podgórskich mieszkań, gdzie jak ustalili zamieszkiwać miał podejrzewany mężczyzna. Pod wytypowanym adresem zatrzymali 57-latka. Kryminalni sprawdzili pomieszczenia użytkowane przez mężczyznę, w których znaleźli i zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe oraz ponad 20 tys. złotych. Następnie policjanci przewieźli 57-latka do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Na miejscu śledczy przedstawili zatrzymanemu zarzuty oszustwa.
Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej dla Krakowa - Nowej Huty i zastosował wobec 57-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na trzy miesiące.
Za oszustwo mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet 8 lat, ponieważ działał on w warunkach recydywy wymiar kary może być wyższy.
Inf. i foto: KMP Kraków
