sobota, 18 marca 2023 08:09

Spadł z nieba i przejechał go samochód. Mieszkańcy Limanowej uratowali rannego orła

Autor Marzena Gitler
Spadł z nieba i przejechał go samochód. Mieszkańcy Limanowej uratowali rannego orła

Poważnie ranny orzeł przedni z  Limanowej trafił do specjalistycznego ośrodka, które zajmie się nim na czas rekonwalescencji. Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia w Mikołowie opisał, jak doszło do wypadku i w jakim stanie teraz jest ptak, który jest w Polsce pod ścisłą ochroną.

Do niecodziennego zdarzenia, doszło we wtorek, 14 marca. Nad centrum Limanowej biły się ze sobą w powietrzu dwa, bardzo rzadkie w Polsce, orły przednie. W pewnym momencie ptaki opadły na ziemię. Jak relacjonuje portal Limanowa.in, na ul. Jana Pawła II jednego z nich potrącił samochód, który ruszał z ulicy Mordarskiego w kierunku Sowlin. Z pomocą ruszyło trzech mieszkańców, którzy ryzykując poranieniem przez drapieżnego ptaka, nakryli go workiem i w kartonie przetransportowali do Lecznicy Weterynaryjnej "Stożek", gdzie został wstępnie zbadany i opatrzony.

Powiadomieni o rannym orle pracownicy Nadleśnictwa Limanowa zadzwonili do specjalizującego się w opiece nad dzikimi zwierzętami Jacka Wąsińskiego, który prowadzi w Mikołowie Leśne Pogotowie. Ptak trafił więc na Śląsk, gdzie został gruntownie zbadany. Na szczęście nie ma połamanych kości, Założono mu jednak aż 50 szwów.  Jacek Wąsiński opisał szczegółowo całą historię na Facebooku.

"Jak już niektórzy z Was wiedzą, trafił do nas dwa dni temu wspaniały orzeł przedni z Limanowej. Jego historia jest bardzo ciekawa w swym tragizmie. W centrum Limanowej miało miejsce niecodzienne zdarzenie, dwa samce orła przedniego biły się w powietrzu. Nagle w ferworze walki, wpadły na drogę, jeden z nich szybko odleciał a drugi niestety nie miał tyle szczęścia i przejechał po nim samochód... Kierowca jechał bardzo powoli, orły spadły z dużą prędkością prosto z nieba, nie miał szans zareagować w lepszy sposób. Na szczęście znalazło się kilka odważnych osób na miejscu które schwytały orła, który będąc w szoku i bólu dał się złapać. Osoby te bardzo ryzykowały, ponieważ orzeł swoimi szponami jest w stanie przebić rękę człowieka na wylot wraz z kością. Dobrze, że nikomu nic się nie stało! Ptaka przejął miejscowy doktor weterynarii szybko sprawdził ptaka i na pierwszy rzut oka, kości były całe. Po oględzinach ptaka przejęło Nadleśnictwo Limanowa i jego pracownicy bardzo szybko dostarczyli orła do nas. Ptak był na pewno obolały, nie okazywał typowych dla siebie oznak paniki, był spokojny. Kilka widocznych poważnych ran oraz posklejane krwią pióra nie rokowały dobrze, w końcu przejechał po nim samochód! Szybki telefon do Śląskiego Centrum Weterynarii Fabisz & Stefanek i jedziemy na prześwietlenie. Na miejscu po zrobieniu RTG okazało się, że ptak ma wszystkie kości całe! Niesamowite szczęście, jedno zmartwienie z głowy, bo to na pewno byłoby bardziej kłopotliwe i długotrwałe w czasie rehabilitacji. Orzeł musiał zostać uśpiony na czas operowania ran, których doznał po kolizji z samochodem. Rany wskazują na to, że został przeciągnięty pod autem. Miał wielką ranę na plecach z rozerwaną skóra i mięśniami na wierzchu, rozciętą nogę i obydwa skrzydła. Wszystkie urazy do oczyszczenia i zszycia. Było również kilka ran kłutych po szponach przeciwnika. Orzeł po założeniu ponad 50 szwów, podaniu antybiotyków i zabezpieczeniu ran wraca do ośrodka. W ciepłym, ciemny i cichym miejscu dochodzi do siebie, już dzisiaj stanął na nogach! Orzeł miał ogromne szczęście, brak złamanych kości, jak na taki wypadek rany nie są poważne i zagrażające życiu. Orzeł dostaje antybiotyki, powoli przyjmuje pokarm. Będziemy robić wszystko, żeby jak najszybciej wrócił na wolność! Dziękujemy wszystkim którzy pomogli w jego złapaniu, opatrzeniu na miejscu, transporcie i jak zawsze niezawodnej ekipie z Śląskiego Centrum Weterynarii Fabis z& Stefanek, lek. wet. Joanna Karel, która zoperowała ptaka. Trzymajcie za niego kciuki! To bardzo ważne aby wrócił na wolność, bo w Polsce mamy zaledwie ok. 30 par tego pięknego ptaka! (...)" - napisał.

Jak już niektórzy z Was wiedzą, trafił do nas dwa dni temu wspaniały orzeł przedni z Limanowej. Jego historia jest...

Opublikowany przez Leśne Pogotowie - Jacek Wąsiński Czwartek, 16 marca 2023

fot. Pixabay.com i Fb. Leśnie Pogotowie - Jacek Wąsiński

Limanowa - najnowsze informacje

Rozrywka