Szczekanie psa nie dawało ratownikom spokoju. Postanowili to sprawdzić

Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR szukają właściciela psa, którego znaleźli wczoraj (22 lutego) na Babiej Górze. – Na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego to rzadkość. Zgodnie z przepisami obowiązuje zakaz wprowadzania czworonogów na teren Parku – przypominają ratownicy.

W czwartek (22 lutego) w trakcie kursu pierwszego stopnia na Babiej Górze, ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR przez ponad dwie godziny słyszeli szczekanie psa. – Byliśmy rano na ćwiczeniach w partiach szczytowych Babiej Góry. Usłyszeliśmy szczekanie, ale z uwagi na porywisty wiatr, nie za bardzo było wiadomo skąd dobiega głos. Nie dawało nam to spokoju, po skończonych zajęciach za zgodą Naczelnika ruszyliśmy w teren – przekazali ratownicy za pośrednictwem Facebooka.

Właściciel poszukiwany

Pies został odnaleziony w rejonie Perci Akademików. Ratownicy sprowadzili go w bezpieczne miejsce. Czworonoga następnie przekazano Leśniczemu Babiogórskiego Parku Narodowego w Zawoi. Zwierzak ma dziś zostać zbadany przez weterynarza. – Wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje o czworonożnym turyście i jego właścicielu, prosimy o kontakt – apelują ratownicy. W sprawie tej należy dzwonić do leśniczego Babiogórskiego Parku Narodowego lub do Centralnej Stacji Ratunkowej Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku.

Fot. GOPR Beskidy Facebook