Nie 18, a 17 - tyle lat będzie mógł mieć młody kierowca, który będzie chciał przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. Projekt, który zakłada obniżenie wieku jest już niemal gotowy...
Dla tysięcy młodych Polaków to znakomita informacja, w końcu to wielki krok w stronę dorosłości. Sprawa jest jednak dużo bardziej skomplikowana, ponieważ o ile zgoda rodziców czy opiekunów na kurs i egzamin nie powinna być problemem, tak Rząd przygotował szereg punktów, które musiałby spełnić niepełnoletni kierowca.
Najważniejszy z nich, to fakt, że po zdaniu egzaminu, do osiągnięcia pełnoletności - 17-latkowie - mogliby jeździć tylko w towarzystwie bardziej doświadczonego kierowcy i prowadzić jedynie pojazdy o mocy do 70 kW. W opinii rządzących, takie działanie miałoby sprawić, że młody kierowca stanie się bardziej uważny i świadomy na drodze.
Niezwykle surowe mają być również kary dla "przedwczesnych" kierowców, zwłaszcza w przypadku prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu czy środków odurzających. To samo tyczy się nadmiernej prędkości czy nie dostosowania się do zasad projektu...
Foto: Wikimedia Commons/zdjęcie poglądowe