Sezon w Tatrach trwa w najlepsze, jednak na wysokości nie trudno o tragedię. W ten weekend ratownicy TOPR odnotowali kilka wypadków, w tym jeden - niestety - śmiertelny.
W rejonie Hali Gąsienicowej turysta spadł z dużej wysokości i doznał urazów nie dających mu szans na przeżycie.
Zadaniem ratowników było sprowadzenie ciała do Zakopanego oraz wszelkie formy zabezpieczenia tego miejsca.
Chłodzenie po górach to świetny sposób relaksu, ale tylko w sytuacji, gdy jesteśmy do tego przygotowani i czujni. Tylko w 2022 roku, w Tatrach, zmarło 18 turystów, a ponad 900 zostało rannych.
Foto: policja.pl