Tragiczny finał poszukiwań nad zbiornikiem Łysina. Utonął 20-latek z Małopolski

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielny wieczór (6 lipca) na zbiorniku wodnym Łysina w Bieruniu (woj. śląskie). Około godziny 18:11 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Tychach otrzymało zgłoszenie o młodym mężczyźnie, który zniknął pod wodą.

Jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych, natychmiastowej pomocy podjął się ratownik WOPR obecny na miejscu. Wkrótce na miejsce zadysponowano łącznie siedem zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG Bytom.

Działania ratownicze były prowadzone zarówno z wody, jak i z brzegu. Około godziny 21:00, przy wsparciu sonaru, nurkom udało się zlokalizować i wydobyć z wody poszukiwanego mężczyznę. Natychmiast przekazano go Zespołowi Ratownictwa Medycznego.

Niestety, pomimo długotrwałej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.

Z ustaleń służb wynika, że ofiarą był młody mieszkaniec Jawiszowic (województwo małopolskie, powiat oświęcimski), który spędzał czas nad wodą w gronie znajomych.

Policja wyjaśnia okoliczności tragedii

Na miejscu działania prowadziła również policja, która pod nadzorem prokuratora będzie wyjaśniać dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia. Nieoficjalnie wiadomo, że do wypadku mogło dojść w wyniku kąpieli w miejscu niestrzeżonym.

Foto: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tychach