Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podało informację o kolejnym śmiertelnym wypadku w Tatrach.
Wczoraj (10.01) na wielu portalach, pojawiła się informacja związana z zaginięciem 46-letniego Gabriela, który w sobotę zamierzał się wybrać w rejon Grzesia, Wołowca i Rakonia (Tatry Zachodnie). Jego samochód został znaleziony przy wylocie Doliny Chochołowskiej.
Rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny, które niestety przyniosły kolejne, tragiczne wieści. Dziś w nocy (11.01) ratownicy TOPR odnaleźli ciało turysty w Dolinie Jarząbczej.
To kolejna smutna informacja, która dotarła do nas z Tatr. W piątek w rejonie Gerlacha zginęło trzech Polaków.
W Tatrach panują obecnie bardzo trudne warunki turystyczne. TOPR od kilku dni przestrzega o tym, co dzieje się na szlakach. Stara pokrywa śnieżna jest zlodowaciała i bardzo twarda. Do wędrowania w takich warunkach konieczne jest prawidłowe chodzenie w rakach oraz bezbłędne posługiwanie się czekanem.
Inf.: Tatromaniak
Fot.: Ilustracyjne
Ro