Pod koniec ubiegłego roku funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wolbromiu przeprowadzili niecodzienną interwencję. Do kontroli drogowej zatrzymali kierowcę, który był niepełnosprawny. Mężczyzna prowadził samochód obsługując gaz i hamulec… kijem.
28 grudnia około godz. 23.10 w Wolbromiu na ulicy Pod Lasem policjanci zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki BMW. Jakież było ich zdziwienie, kiedy zobaczyli, w jaki sposób kierowca prowadził auto.
Mężczyzna miał niedowład nóg, a jego samochód nie był przystosowany do używania przez osoby niepełnosprawne. Tak więc za pomocą kija - który trzymał w ręku - operował pedałem sprzęgła, gazu i hamulca – co oczywiście nie zapewniało odpowiedniej precyzji obsługiwania tych urządzeń jakże istotnych dla bezpiecznego prowadzenia pojazdu.
Kiedy funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach, to okazało się, że jest poszukiwany. Mało tego, 41-latek nie posiadał uprawnienia do kierowania pojazdem mechanicznym, albowiem dokument ten został zatrzymany przez policjantów za… liczne uprzednie przestępstwa i wykroczenia, których dopuścił się ten 41-latek w ruchu drogowym.
Kierujący swoim zachowaniem mógł narazić na niebezpieczeństwo nie tylko siebie i pasażera, z którym podróżował, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: KWP Kraków