Ksiądz Michał Rapacz, który został zamordowany w 1946 roku przez bojówkę komunistyczną, zostanie błogosławionym Kościoła Katolickiego. Papież Franciszek właśnie zatwierdził dekret.
Ksiądz Michał Rapacz był duchownym Archidiecezji Krakowskiej. Przed śmiercią pracował jako wikariusz w parafii w Płokach (powiat chrzanowski). Tam w 1946 roku został zamordowany przez komunistycznych działaczy za służbę Kościołowi. Papież Franciszek wydał wczoraj dekret, na podstawie którego ksiądz Rapacz dołączy do grona błogosławionych Kościoła Katolickiego.
Wierny Kościołowi do samej śmierci
Pierwszą placówką duszpasterską księdza Rapacza były wspomniane Płoki koło Trzebini. Tam pracował jako wikariusz w latach 1931-1933. Później został przeniesiony do parafii w Rajczy. W 1937 roku powrócił do Płok. Po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną w powiecie chrzanowskim komuniści wzmocnili swoje wpływy. Ksiądz stał się niewygodnym człowiekiem dla komunistów, coraz częściej dostawał pogróżki o śmierci, jednak nie zaprzestawał swojej działalności jako duchowny.
Wyrok na księdza Rapacza wydano prawdopodobnie w kwietniu w 1946 roku. Duchowny ponoć miał zostać ostrzeżony o planowanym morderstwie przez parafian. Namawiano go też, aby opuścił Płoki, lecz ksiądz powołał się na sumienie i obowiązek duszpasterski. Na jednym z ostatnich kazań miał powiedzieć: "Choćbym miał paść trupem, nie zaprzestanę głosić ewangelii".
W nocy z 11 na 12 maja 1946 roku do budynku plebanii wtargnęła bojówka złożona z komunistycznych działaczy. Było ich około dwudziestu. Świadkiem napadu była Katarzyna Kutryba, siostra księdza, która prowadziła mu gospodarstwo. Została zamknięta w pokoju przez oprawców, jednak słyszała, jak wydano wyrok na księdza. Ksiądz Rapacz najpierw ciągnięty był na powrozie wokół kościoła i bity. Później został wzięty do pobliskiego lasu. Tam uderzono go twardym przedmiotem w głowę i zastrzelono.
Okoliczności śmierci odtworzono na podstawie sprawozdania proboszcza w Trzebini, księdza Leona Bzowskiego z 1946, jednak szybko zaprzestano śledztwa. W 1996 wszczęto nowe postępowanie na podstawie doniesienia otrzymanego przez Komisję Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Zdołano ustalić nazwiska funkcjonariuszy UB, ale nikomu nie postawiono zarzutów. W 2002 umorzono śledztwo.
Ksiądz Michał Rapacz został pochowany w rodzinnej parafii w Lubniu obok zmarłej matki. W związku ze staraniami proboszcza Stanisława Jałocha w 1980 przeprowadzono ekshumację i pochowano zwłoki przy kościele w Płokach.
Działania na rzecz beatyfikacji
Po tragicznej śmierci kapłana wśród lokalnej społeczności zrodził się kult jego osoby. W latach 90. Archidiecezja Krakowska rozpoczęła proces gromadzenia materiał potrzebnych do beatyfikacji. Materiały ostatecznie przekazano Watykanowi. Stolica Apostolska po zapoznaniu się z nimi wydała dekret o dołączeniu do grona błogosławionych Kościoła Katolickiego księdza Rapacza.