sobota, 19 lutego 2022 13:10

Żegocina: „Z małej akcji charytatywnej urodziło się coś naprawdę fajnego”

Autor Katarzyna Jamróz
Żegocina: „Z małej akcji charytatywnej urodziło się coś naprawdę fajnego”

Akcje charytatywne „Gramy dla Piotrka” i „Gramy dla Krzysia” zorganizowane przez Stowarzyszenie Żegocina OdNowa, pokazały wielkie serca i wrażliwość na ludzkie cierpienie. Skala tych wydarzeń i ilość zaangażowanych w nie osób udowodniły, że wśród mieszkańców Żegociny jest ogromna rzesza osób gotowych na to, by pomagać innym.

W niedzielę 13 lutego w Żegocinie, zorganizowano specjalne wydarzenie poświęcone 11-letniemu Dawidowi Wronie z Łąkty Górnej, u którego w czerwcu 2021 roku zdiagnozowano nieoperacyjnego guza pnia mózgu. By wiedzieć z jakim przeciwnikiem przyszło się zmierzyć chłopczykowi konieczne było wykonanie biopsji, po której u Dawida pojawił się obrzęk mózgu. Wyniki badania potwierdziły rozpoznanie: Diffuse midline glioma – DMG, z mutacją H3K27, IV stopień złośliwości. W krakowskim Prokocimu 11-latkowi podano chemię oraz radioterapię z największą możliwą dawką, jaką może przyjąć organizm dziecka. Ze względu na to, że możliwości leczenia chłopca w Polsce się kończą, jego rodzice szukali ratunku dla swojego syna w wielu szpitalach na całym świecie. Udało się nawiązać kontakt z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym Kinderspital w Zurychu w Szwajcarii. Dawid spełnił wszystkie niezbędne kryteria i został zakwalifikowany do udziału w eksperymentalnym badaniu klinicznym. 11-latek z Łąkty Górnej jest jedynym dzieckiem z Polski i jednym z 56 dzieci z całego świata, które dostają kombinację najnowocześniejszych leków. Dzięki wcześniej zebranym środkom, od 25 października chłopczyk rozpoczął leczenie pod okiem najlepszych specjalistów na świecie. Plan leczenia został rozpisany na dwa lata. Do Zurychu na badania oraz przyjęcie leków Dawid musi jeździć co trzy tygodnie. By kontynuować leczenie, które jest dla niego szansą, niezbędne jest zebranie ponad 1.3 mln złotych.

Akcja charytatywna „Gramy dla” w Żegocinie została zorganizowana po raz trzeci. O wydarzeniu “Gramy dla Dawida” porozmawialiśmy z Łukaszem Matlęgą, inicjatorem akcji i jednym z członków Stowarzyszenia Żegocina OdNowa.

Tym razem akcja charytatywna “Gramy dla” została poświęcona choremu na nowotwór Dawidowi. Czy już wiadomo ile udało się zebrać dla chłopca?

– Oczywiście, zebraliśmy 300 967,22 zł. Cała kwota zostanie przelana na konto fundacji, której Dawid jest podopiecznym. Oprócz tego, udało nam się zebrać mnóstwo rzeczy, które będą przeznaczone na licytację na jednej z grup w internecie. Akcja jeszcze trwa! Myślę, że warto wspomnieć o tym, że wsparł nas również Łukasz Rybarski YES, który zaapelował do swoich odbiorców, zamieszczając w mediach społecznościowych filmik z prośbą o to by ludzie otworzyli swoje serca dla Dawida. Dzięki rozpowszechnieniu informacji na temat akcji, na konto Siepomaga, w ciągu kilku dni wpłynęło dodatkowo ponad 150 tys. zł.

Jakie atrakcje czekały na osoby, które tego dnia zdecydowały się przyjechać do Żegociny by wziąć udział w szczytnym celu?

– Na początku był rajdowy event RallyTAXI. Była możliwość przejechania się z najlepszymi kierowcami rajdowymi, był bardzo widowiskowy pokaz driftu, pokaz stuntu, w międzyczasie odbywały się licytacje gadżetów motoryzacyjnych. Około godziny 15 przenieśliśmy się na scenę, gdzie wystąpili Bosski Roman, Karolina Szczurowska, kapela Roy i Zespół MILA - który jest z nami już trzeci raz z rzędu. Jego członkowie chętnie przyłączają się w nasze akcje, jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Później przyszedł czas na gwiazdę wieczoru, Ewelinę Lisowską, a imprezę zakończył DJ Maximo. Mieliśmy profesjonalną scenę, która została przygotowana przez naszego przyjaciela i współorganizatora Zbyszka Michurę z firmy Eventlight. Poza tym była również możliwość przejechania się quadem i buggy po malowniczych okolicach Żegociny. Był widowiskowy pokaz koparek, zlot SUBARU oraz samochodów zabytkowych. W budynku Centrum Kultury czekało mnóstwo atrakcji dla najmłodszych, animacje dla dzieci, loteria fantowa, kiermasz książek, pokazy pierwszej pomocy czy przygotowany przez Komendę Powiatową Policji pokaz broni. Mieliśmy kiermasz ciast, sklepik i stoiska kół gospodyń wiejskich, na których udało nam się zebrać naprawdę mnóstwo pieniędzy. Stoisko z grzanym winem, stoiska przedszkoli z ręcznie wykonanymi "Serduszkami dla Dawida", naprawdę atrakcji było bardzo dużo i każdy mógł znaleźć coś dla siebie!

Czy zorganizowana przez Stowarzyszenie Żegocina OdNowa akcja “Gramy dla” cieszy się dużym zainteresowaniem? Oprócz mieszkańców, czy przyjezdnych, mam na myśli osoby, które są odpowiedzialne za organizację wydarzenia oraz wolontariuszy.

– W akcję “Gramy dla Dawida” zaangażowanych było ponad 300 osób, jest to bardzo duża liczba wolontariuszy. Oczywiście lokalne firmy również wzięły udział w wydarzeniu. Darczyńców także było około 300. Do każdej firmy, która włączyła się w naszą akcję trafią specjalne podziękowania. Na naszej imprezie przede wszystkim frekwencję podwoiła piękna pogoda. Żegocina była pełna gości, uśmiechnięta i słoneczna! Na niebie nad Żegociną i okolicami latał samolot, który zapraszał wszystkich na akcję zorganizowaną specjalnie dla Dawida. Naszą imprezę mocno promowaliśmy także w internecie czy w radiu. Moc internetu w dzisiejszych czasach jest ogromna. Rozmawiałem z wieloma osobami, którzy przyznali, że takich tłumów w Żegocinie, to chyba nigdy nie było.

Kiedy rozpoczęły się prace nad edycją poświęconą Dawidowi?

– Pomysł zrodził się już w lipcu ubiegłego roku, kiedy tylko dowiedzieliśmy się o chorobie Dawida. Wiedzieliśmy, że będziemy organizować akcję, ale czekaliśmy na to, aż znajdzie się szpital, który podejmie się leczenia Dawida. Gdy w listopadzie otrzymaliśmy informację, że udało się znaleźć klinikę, która podejmie się jego leczenia, od razu wzięliśmy się do pracy. Anię, mamę Dawida znam osobiście z poprzednich edycji, podczas których bardzo nam pomagała, dlatego pomoc dla jej synka była dla nas czymś oczywistym. Czuliśmy się do tego wręcz zobowiązani.
Wzorem lat ubiegłych zdecydowaliśmy, że akcję przeprowadzimy w lutym. Największym problemem okazał się koronawirus. Musieliśmy znaleźć miejsce, w którym będzie mogło odbyć się wydarzenie. Wcześniejsze edycje odbywały się na sali gimnastycznej, ze względu na pandemię w tym roku wybraliśmy plac Gminnej Spółdzielni w Żegocinie, co pozwoliło nam na rozwinięcie skrzydeł, ponieważ mieliśmy więcej możliwości. W lutym zorganizowanie czegoś na zewnątrz jest ryzykowne, ale szczęście tego dnia się do nas uśmiechnęło. Od grudnia armia wolontariuszy wyruszyła w teren zdobywając fanty, vouchery i gadżety od darczyńców. Z każdym dniem zaangażowanych w akcję było coraz więcej ludzi i firm. W internecie promocję wydarzenia rozpoczęliśmy na początku stycznia. Wszystko po to, by pomóc dziecku naszych przyjaciół. Żegocina jest małą miejscowością, można powiedzieć, że wszyscy się znamy, dlatego każdy chętnie włączył się w akcję. Ponadto w to wydarzenia włączyli się również mieszkańcy innych gmin. Każdy element w tej układance był ważny i dzięki temu zebraliśmy tę kwotę, która przerosła nasze najśmielsze oczekiwania i to dwukrotnie. Liczyliśmy na 150 tysięcy, więc kwota ponad 300 tysięcy zł. jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. Gdy dzień po imprezie liczyliśmy pieniądze, z niedowierzaniem patrzyliśmy na siebie nawzajem. Coś wspaniałego! Bardzo nas to cieszy, jesteśmy ogromnie wdzięczni każdemu, kto przyczynił się do zebrania tej kwoty.

Na początku rozmowy wspomniał Pan o rzeczach, które udało się zebrać. Co znajdzie się pod licytacyjnym młotkiem?

– Będzie można wylicytować np. weekendy w hotelach, koszulki z autografami piłkarzy, różne vouchery, obrazy, sezonowe  karnety na stok, wejściówki na termy Bania, sesje fotograficzne… Mnóstwo ciekawych rzeczy! Na Facebooku została stworzona specjalna grupa “Licytacje dla Dawidka Wrony”, która liczy ponad 7 tysięcy członków, działa prężnie od dłuższego czasu. Wszystkie przedmioty, których nie udało nam się wylicytować w trakcie imprezy ze względu na jej napięty grafik, chcemy wystawić w internecie.

Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie takich akcji? Wiemy, że wcześniej grano dla Piotrka i Krzysia.

–To była spontaniczna akcja, która została zainicjowana pod koniec 2018 roku. Mój kolega ze szkoły, Piotr Wolak, który choruje na zanik mięśni, potrzebował pomocy. Zadzwoniłem do mojego kolegi Przemka Szewczyka i powiedziałem mu "Przemku, zróbmy coś fajnego!" Później wszystko nabrało rozpędu. Z małej akcji charytatywnej urodziło się coś naprawdę fajnego! Na samym początku zaczynaliśmy od przeglądu kapel weselnych, były stoiska kół gospodyń wiejskich, loteria… Naszymi gwiazdami na scenie były wtedy zespoły Obsesja i MILA, która gra z nami od samego początku. Akcja odbywała się jeszcze na sali gimnastycznej. Po sukcesie 1. edycji postanowiliśmy kontynuować akcję, tym razem  pomagając małemu Krzysiowi choremu na rzadką chorobę. Dzięki pomysłowi mojego przyjaciela Dominika Bubuli, poszerzyliśmy wtedy akcję o event rajdowy rallyTAXI, a na scenie wystąpili muzycy znani w całej Polsce: Kuba Zaborski, Kapela Ciupaga i Witek Muzyk Ulicy. W tym roku przenieśliśmy imprezę na zewnątrz, dzięki czemu nie byliśmy ograniczeni miejscem - dlatego mogliśmy pozwolić sobie na więcej atrakcji i zaprosić jeszcze bardziej popularne gwiazdy.

Czy jest ktoś, komu chciałby Pan podziękować?

–  Zdaję sobie sprawę z tego, że nie mogę tutaj wymienić wszystkich, którym te podziękowania się należą, ale przede wszystkim chciałbym bardzo podziękować całej społeczności i mieszkańcom Żegociny. Samorządowi z Wójtem Wojciechem Wroną na czele, za przychylność i za pomoc od samego początku. Kierowcom rajdowym, którzy przyjechali na event RallyTAXI. Całemu Stowarzyszeniu Żegocina OdNowa, Kołom Gospodyń, przedszkolom i społeczności szkolnej, szczególnie Szkole Podstawowej z Bytomska, druhom Strażakom, Centrum Kultury i wszystkim wolontariuszom i darczyńcom, bez których ta akcja by się nie odbyła!

Jakie macie plany na kolejne lata?

Już na pierwszej akcji zapowiedzieliśmy, że impreza będzie cykliczna - bo bardzo dobrze się przyjęła wśród mieszkańców. Chcielibyśmy założyć fundację, która pomagała by najbardziej potrzebującym mieszkańcom naszej gminy, a dzięki akcji "Gramy dla" zbieralibyśmy fundusze na tę działalność. W przyszłym roku również chcemy zorganizować czwartą edycję. Wstępnie dwa bardzo popularne zespoły obiecały zagrać dla nas za rok, jednak na razie nie będziemy zdradzać tego kto wystąpi, niech to będzie niespodzianka. Do zobaczenia za rock!

Link do zrzutki dla Dawida: https://www.siepomaga.pl/dawid-wrona

Fot.: Dominik Stary, FlyShot

Bochnia

Bochnia - najnowsze informacje

Rozrywka