Mieszkańcy 15 województw, w tym Małopolski otrzymują alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Burze dają się już we znaki mieszkańcom Podhala. Komórki konwekcyjne przesuwają się w kierunku północnym, w stronę Krakowa.
W Małopolsce trwa fala upałów. Dziś w Krakowie maksymalna temperatura może wynieść od 30 do 33 st. C. Do godz. 22.00 prognozowane są także burze z gradem i bardzo silnymi opadami deszczu.
W całym województwie obowiązuje 1 (powiaty nowotarski i nowosądecki) i 2 stopień ostrzeżenia przed upałem (w pozostałych z wyjątkiem powiatu tatrzańskiego).
"Od Słowacji nad Tatry i Beskid Niski zaczynają przemieszczać się burze wielokomórkowe, wewnątrzmasowe (powstałe w wyniku unoszenia się nagrzanych od podłoża mas powietrza - przyp. red.). Towarzyszą im opady deszczu o natężeniu 5-15 mm/10 min oraz grad ok. 3 cm. Porywy wiatru nie przekroczyły 70 km/h, ale mogą osiągać około 90 km/h" - czytamy w komunikacie wydanym dla południowych rejonów Małopolski. Prawdopodobieństwo wystąpienia burz wynosi aż 90 procent.
Mieszkańcy 15 województw, w tym Małopolski otrzymują alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Groźne chmury pojawiły się już nad Tatrami o czym informują Łowcy Burz Południe - małopolskie i śląskie.
"Burze przemieszczać się będą z południowego zachodu na północny-wschód. Burzom tym towarzyszyć będą krótkotrwałe nawalne opady deszczu, przeważnie o wydajności rzędu 35-50 mm, lokalnie około 55 mm - a punktowo nie wyklucza się jeszcze akumulacji opadów. Na terenie całego burze będą nieść zagrożenie ze strony silniejszych porywów wiatru 95-100 km/h. Zagrożeniem w czasie burz będą także opady gradu o średnicy 1-3 cm" - ostrzega IMGW.
fot. Fb. Łowcy Burz Południe - małopolskie i śląskie.