W niedzielę (13 kwietnia), policjanci interweniowali w rejonie drogi do Kuźnic w Zakopanem, z powodu zgłoszeń o turystach zbliżających się do dwóch niedźwiedzi w celu zrobienia zdjęć.
Część osób kompletnie bagatelizowało zagrożenie jakiego mogli doświadczyć ze strony największego ssaka drapieżnego w Europie i podchodziło na bardzo bliską odległość, by zrobić sobie fotkę na tle "atrakcji".
Po kilkunastu minutach na miejscu pojawili się policjanci, którzy z pewnej odległości obserwowali niedźwiedzie i przede wszystkim osoby, które chciały zakłócić im spokój. Mundurowi pilnowali porządku aż do momentu, gdy te dwa osobniki postanowiły powrócić do lasu.
- W Zakopanem bardzo często dzikie zwierzęta pojawiają się na ulicach miasta. Pod żadnym pozorem nie wolno tych zwierząt niepokoić, a co najważniejsze nie wolno dokarmiać. Podchodzenie do dzikich zwierząt, aby zrobić siebie z nimi zdjęcie może zakończyć się w najlepszym wypadku boleśnie! - napisano w komunikacie zakopiańskiej policji.
My również przyłączamy się do tego apelu i aby uwiarygodnić zagrożenie ze strony tych potężnych ssaków, przypominamy poniższą historię do której doszło w Rumunii:

Foto: ŁB/#policjazakopane