czwartek, 16 stycznia 2025 15:09, aktualizacja 4 godziny temu

Filmowa historia z Rumunii. Instruktor narciarski uratował grupę przed niedźwiedziem [WIDEO]

Autor Norbert Kwiatkowski
Filmowa historia z Rumunii. Instruktor narciarski uratował grupę przed niedźwiedziem  [WIDEO]

Internauci z całego świata nie kryją podziwu dla rumuńskiego instruktora nauki jazdy na nartach, którego grupa została zaatakowana przez niedźwiedzia. Mężczyzna wykazał się absolutnym spokojem - pierw prowokując zwierzę, w celu odciągnięcia go od grupy, a następnie podczas pościgu... tym bardziej, że uciekał na nartach.

Rumunia to kraj, gdzie populacja tego ssaka jest jedną z największych w Europie. Szacuje się, że może to być ponad 8000 tysięcy osobników - co przy takich rozmiarach geograficznych kraju - powoduje dość częste spotkania między człowiekiem i tym zwierzęciem.

Co gorsza, niedźwiedzie brunatne nie mają skrupułów przed atakami na ludzi. W sprawie ich odstrzału niejednokrotnie debatował już parlament, a wszystko nosiło się po dramacie, gdy w 2024 roku, ssak porwał i zabił 19-letnią turystkę.

Jak widać, problem jest duży, a bohaterska postawa instruktora, być może pozwoliła uniknąć tragedii. Cała zajście została nagrane i można je zobaczyć poniżej:

Co ciekawe, Rumunia to również popularny kierunek dla polskich narciarzy. Szczególną popularnością cieszy się ośrodek POIANA BRASOV, który w rankingach europejskich jest w czołówce. Pamiętajcie jednak, że gdy już wybierzecie się do kraju Drakuli - lepiej mieć oczy szeroko otwarte. To właśnie w kraju ze stolicą w Bukareszcie jest największa populacja niedźwiedzia brunatnego w Europie (nie licząc 30-krotnie większej Rosji).

Foto: zrzut ekranu/portal X

Europa i świat

Europa i świat - najnowsze informacje

Rozrywka