Policjanci z chrzanowskiej komendy dzięki reakcji świadków zatrzymali podczas pościgu 44-latka. Mężczyzna przyznał się, że doprowadził do pożaru pustostanu.
27 września br. kilka minut po północy dyżurny chrzanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o palącym się pustostanie w Chrzanowie. Świadkowie, którzy byli w pobliżu płonącego drewnianego budynku, poinformowali policjantów, że zauważyli, że z budynku wybiegł mężczyzna, który najprawdopodobniej był odpowiedzialny za podpalenie. Mundurowi ruszyli w kierunku parku, gdzie zniknął podejrzany. Po krótkim pościgu zatrzymali 44-letniego mieszkańca Chrzanowa.
Mężczyzna zgłosił policjantom, że faktycznie, gdy przebywał na ul. Głównej w Chrzanowie wszedł do pustostanu, żeby wypić tam alkohol. Widząc dużą ilość śmieci, zalegających w domu, postanowił je podpalić. Pustostan stanął w płomieniach, a na widok przypadkowych ludzi 44-latek wystraszył się i postanowił uciec.
28 września mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia poprzez podpalenie, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. Głos24/Pixabay.com