piątek, 16 kwietnia 2021 09:43

Elvis znów żyje? Nie, nie - to tylko mieszkaniec Kęt złamał zasady kwarantanny i dał popis muzyczny o 2 w nocy

Autor Norbert Kwiatkowski
Elvis znów żyje? Nie, nie - to tylko mieszkaniec Kęt złamał zasady kwarantanny i dał popis muzyczny o 2 w nocy

Za koncerty muzyczne trzeba płacić. Normalna sprawa! Przyjęło się jednak, że czynią to słuchacze, a nie wokalista. Pewien 32-latek z Kęt jest zaprzeczeniem tej "kontrowersyjnej" teorii. Mężczyzna, mimo obowiązkowej izolacji - wyszedł napić się alkoholu. Został zatrzymany, bo wracając około 2 w nocy do domu, głośnym śpiewem obudził mieszkańców osiedla.

Wydaje się być to skandalem, ponieważ w dzisiejszych czasach nic nie ma za darmo, a tutaj "słowika głos" raczył mieszkańców Kęt i to zachowując standardy sanitarne o nie wychodzeniu z domu. Ewidentnie małym druczkiem musiało być dopisane, że wokalista też powinien się tego przestrzegać...

Znakomicie prezentowany repertuar musiał spodobać się również policjantom, którzy nie mogli wytrzymać do końca koncertu i podeszli do mężczyzny, z całą pewnością po autograf, a że nie mieli przy sobie żadnej czystej kartki papieru to postanowili wziąć podpis tuż pod... mandatem.

Za zakłócanie ciszy nocnej potencjalny zdobywca nagrody Grammy został ukarany wysoką grzywną. Za zlekceważenie zasad sanitarnych 32-latek odpowie przed sądem. Osobne postępowanie w tej sprawie będzie prowadził też sanepid.

Info: KPP Oświęcim, foto: INFO Kęty - Urząd Gminy Kęty/Wikipedia

Oświęcim

Oświęcim - najnowsze informacje

Rozrywka