Na Klinach rusza przetarg na budowę zespołu szkolno-przedszkolnego przy ul. bp. Albina Małysiaka. Mimo nowej SP 14 dzielnica pęka w szwach: szkoła dla 600 uczniów dziś obsługuje ponad 850 dzieci i pracuje na dwie zmiany. Miasto chce oddać nowy obiekt w 2028 r., by zdjąć presję z placówki i skrócić dojazdy najmłodszych mieszkańców.
Miejskie Centrum Obsługi Oświaty ogłosiło 9 września postępowanie w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Oferty można składać do 14 października 2025 r. Wybrany wykonawca jeszcze w tym roku ma rozpocząć prace projektowe i uzyskać decyzje administracyjne. Inwestycja jest wpisana do budżetu Krakowa na 2025 r. i Wieloletniej Prognozy Finansowej. Miasto podkreśla, że lokalizacja nie jest przypadkowa: teren przy ul. Małysiaka od lat zarezerwowany jest w planie „Kliny Południe” pod usługi oświatowe. Pierwotnie planowano samodzielne przedszkole, ostatecznie powstanie zespół szkolno-przedszkolny. – „Chcemy, żeby to był komfortowy, nowoczesny budynek dla około 675 uczennic i uczniów szkoły podstawowej oraz 175 przedszkolaków” – mówi zastępczyni prezydenta Krakowa Maria Klaman.
Co dokładnie powstanie na Klinach
Szkoła przewiduje 27 sal lekcyjnych, w tym dziewięć pracowni (sześć językowych, chemiczną, plastyczną i komputerową), dużą salę gimnastyczną 38,5 × 20,8 m, bibliotekę z czytelnią, gabinet stomatologiczny, trzy świetlice, jadalnię z zapleczem, sanitariaty, pokój nauczycielski oraz garaż podziemny. Część przedszkolna to siedem sal z pełnym zapleczem, sala do zajęć ruchowych i jadalnia. Cały kompleks będzie dostępny dla osób z niepełnosprawnościami (winda, szerokie korytarze) i wyposażony w fotowoltaikę oraz stanowisko do ładowania samochodów elektrycznych. Miasto nie może rozbudować obecnej SP 14 – ogranicza je działka – dlatego nowe zaplecze oświatowe ma rozładować przepełnienie i zakończyć wynajmowanie dodatkowych pomieszczeń na Ruczaju.