Kraków stawia na rower miejski. Analiza przesądzi o przyszłości systemu

W Krakowie ruszają prace, które mogą diametralnie zmienić sposób poruszania się po mieście. Władze stolicy Małopolski chcą, by rower publiczny stał się pełnoprawnym elementem transportu miejskiego. Pierwszym krokiem będzie szczegółowa analiza, która odpowie na pytanie, jak połączyć obecne rozwiązania i jakie modele najlepiej sprawdzą się w przyszłości.

Rower miejski w Krakowie – jakie systemy działają teraz?

Choć wielu mieszkańców kojarzy rower miejski z klasyczną wypożyczalnią, Kraków ma już kilka funkcjonujących systemów:

• LajkBike – umożliwia długoterminowy wynajem (od 1 do 6 miesięcy) rowerów tradycyjnych i elektrycznych. Obecna flota liczy 1000 pojazdów, a jeszcze w tym roku zwiększy się o kolejne 500 sztuk – po równo tradycyjnych i elektrycznych.
• Park e-Bike – skierowany do kierowców korzystających z parkingów P+R. Rower można wypożyczyć i oddać w tym samym dniu. Dostępnych jest 143 elektrycznych jednośladów.

W mieście funkcjonuje także wypożyczalnia rowerów cargo, a pełne informacje o obecnych usługach można znaleźć na stronach LajkBike i Park e-Bike.

• Zobacz też: Krzysztof Dąbrowa: „Kraków potrzebuje spójnej infrastruktury rowerowej”

Kiedy poznamy nowy model roweru miejskiego w Krakowie?

Opracowanie, które ma powstać w ciągu maksymalnie 90 dni, zostało podzielone na dwa etapy:

• Diagnoza i analiza porównawcza – szczegółowy przegląd istniejących rozwiązań w Krakowie oraz porównanie ich z innymi systemami w Polsce (m.in. Mevo, Veturilo, system GZM) i w Europie, jak w Strasburgu, gdzie połączono wynajem krótkoterminowy z długoterminowym.
• Wariantowe modele dla miasta – propozycje różnych scenariuszy obejmujących systemy stacyjne i bezstacyjne, pojazdy tradycyjne i elektryczne, różne sposoby ładowania akumulatorów oraz opcję wynajmu na dłużej. Analiza uwzględni koszty, prognozy przychodów i potencjalne ryzyka.

Kierunek rozwoju roweru publicznego był omawiany od 2024 roku w ramach prac Zespołu ds. infrastruktury rowerowej. Wnioski z grudniowych obrad jasno wskazywały, że przed uruchomieniem krótkoterminowej wypożyczalni konieczne jest przygotowanie rzetelnej analizy.

Przetarg wygrała firma „Zespół Doradców Gospodarczych TOR Sp. z o.o.”, oferując realizację projektu za niespełna 50 tys. zł brutto. Dla porównania – najwyższa złożona oferta opiewała na blisko 160 tys. zł brutto (firma DS Consulting Sp. z o.o.).

Efekty pracy ekspertów poznamy za około trzy miesiące. To one zdecydują, czy Kraków postawi na system stacyjny, bezstacyjny, a może hybrydę rozwiązań.