Od piątku trwa zamieszanie w kopalni Janina. Jak informują media pod ziemię nie zjechała poranna zmiana, a przed budynkiem zebrał się tłum górników. Przedstawiciele związków zawodowych i zarząd kopalni zaprzeczają. Kopalnia pracuje normalnie – przekonują.
„Górnicy kopani Janina w Libiążu rozpoczynają strajk. Załoga nie zjechała dzisiaj rano na pierwszą zmianę. Obawy budzą plany sprzedaży kopalni. Już teraz są problemy z wypłatą wynagrodzeń.” – poinformowała dzisiaj w mediach społecznościowych poseł PO, Grzegorz Lipiec.
Powodem protestu górników miałyby być pogłoski o sprzedaży kopalni. Ale nie tylko. Jak poinformowała Gazeta Krakowska, sytuacja w zakładzie nie jest najlepsza. Pensje są niskie, a na dodatek w ciągu ostatnich trzech miesięcy górnicy nie dostali ich w całości. – Mamy już dość pracy za 2400 zł, to jest pensja głodowa i kpina po prostu. Ostatnie trzy miesiące obcinają nam wypłaty o połowę. I to bez powodu. Niech nam wyrównają pensje – cytuje anonimowego górnika Gazeta Krakowska.
Być może w rozwiązaniu trudnej sytuacji pomogą rozmowy, mają rozpocząć dzisiaj o godzinie 12 w Jaworznie. W siedzibie Tauron Wydobycie mają się spotkać górnicy z kopalni Janina z zarządem spółki i związkami zawodowymi.
Górnicy kopani Janina w #Libiąż rozpoczynają #strajk. Załoga nie zjechała dzisiaj rano na pierwszą zmianę. Obawy budzą plany sprzedaży kopalni. Już teraz są problemy z wypłatą wynagrodzeń. pic.twitter.com/PsXAJFUKGB— Grzegorz Lipiec (@Grzegorz_Lipiec) 15 lipca 2019
[AKTUALIZACJA]
Przed siedzibą dyrekcji Tauron Wydobycie w Jaworznie około godziny 12-tej zgromadzili się górnicy ZG Janina z Libiąża, a także z innych kopalń należącej do Tauron Wydobycie - ZG Brzeszcze i ZG Sobieski. Rozpoczęły się rozmowy, dotyczące przede wszystkim podwyżki płac w spółce.
Jak na razie nic nie wiadomo o efektach rozmów. Kolejną turę negocjacji górników i związków zawodowych z zarządem Tauron Wydobycie zaplanowano na piątek, 19 lipca.
Fot: Twitter Grzegorz Lipiec