Marszałek Urynowicz wysłany na urlop w trybie natychmiastowym. Czy to początek końca koalicji?

Tomasz Urynowicz, wicemarszałek województwa małopolskiego związany z Porozumieniem, który w ostatnim czasie apelował o wycofanie się Małopolski z tzw. deklaracji anty-LBGT, tłumacząc że województwo może stracić gigantyczne pieniądze, został wysłany na urlop w trybie natychmiastowym przez marszałka Kozłowskiego.

– Dostaliśmy od Komisji Europejskiej tzw. list ostrzegawczy. Dotyczy trzech tematów: negocjacji Regionalnego Programu Operacyjnego, wydatkowania środków i promocji gospodarczej regionu. Nowa perspektywa unijnego wsparcia rozwoju regionu to 2,56 mld euro – mówił w rozmowie z OKO.press marszałek Urynowicz. I zalecał zarządowi województwa, a potem sejmikowi wycofanie się z deklaracji anty-LGBT. Jeśli zostanie – mówił Urynowicz – stracą mieszkańcy. Ale Marszałek Witold Kozłowski zagrożenia nie widzi. – Nie ma żadnego powodu ani uzasadnienia do trwogi – mówił 4 sierpnia marszałek województwa małopolskiego. I bez pośpiechu w sprawie deklaracji rozpoczął konsultacje.

W ubiegłym tygodniu spotkał się z Kazimierzem Barczykiem – Wiceprzewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego, Przewodniczącym Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski, Dawidem Chrobakiem – Burmistrzem Miasta i Gminy Zakliczyn, wiceprezesem Związku Samorządów Polskich, Małgorzatą Małuch – Wójtem Gminy Sękowa, prezesem Forum Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Małopolski oraz Grzegorzem Cichym – Burmistrzem Gminy i Miasta Proszowice, prezesem Unii Miasteczek Polskich.

W tym tygodniu miały odbyć się kolejne spotkania. Ale przy okazji Kozłowski wyraźnie ostrzegł Urynowicza. – Dodam, że to [konsultacje – przyp. Red] realizacja ustaleń Zarządu Województwa Małopolskiego, do których niestety nie stosuje się wicemarszałek Tomasz Urynowicz – napisał na Twitterze.

Sprawy nabrały przyspieszenia dziś rano, gdy wicemarszałek Urynowicz, jak sam potwierdził, złożył do porządku obrad zarządu województwa małopolskiego projekt uchwały dot. uchylenia deklaracji Sejmiku w sprawie "anty-lgbt".

– O godz. 13.00 marsz. Kozlowski wręczył mi polecenie wykorzystania zaległego urlopu na podst. przepisów Covid. – poinformował na Twitterze Tomasz Urynowicz. – Pewnie bez związku z moim stanowiskiem – dodaje marszałek.

W tej chwili trudno powiedzieć, czy przymusowe urlopowanie marszałka to efekt lokalnego konfliktu o deklaracje anty-LBGT i unijne pieniądze. Ale z pewnością wpisuje się też w szerszy problem napięć pomiędzy Porozumieniem, a PiS na szczeblu ogólnopolskim. Czy to początek końca koalicji? A jeśli tak, to czy tylko na szczeblu województwa?

fot: UMWM