środa, 10 listopada 2021 14:27

Skandal w Myślenicach. Bieg w święto narodowe odwołany. "Niezrozumiałe i zaskakujące"

Autor Marzena Gitler
Skandal w Myślenicach. Bieg w święto narodowe odwołany. "Niezrozumiałe i zaskakujące"

Organizatorzy odwołali IV edycję Narodowego Biegu Stulecia "Od Bałtyku do Tatr" w Myślenicach, który miał być elementem Święta Niepodległości. Zgody na przebieg trasy nie wydał w tym roku starosta myślenicki Józef Tomal, który tłumaczy się brakiem kompetencji. "Trudno zrozumieć mi brak zgody i odpowiedniego zezwolenia ze strony Starosty na wykorzystanie w tym roku dróg w Myślenicach w celu organizacji wydarzenia, skoro w 2018 i 2019 roku wszystko było w porządku" - komentuje burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka.

Bieg odwołany. Przyczyną - brak zgody starosty

Myślenicki bieg to już tradycja. Wielu biegaczy wybierało go właśnie dlatego, że mieli możliwość zmierzyć czas na certyfikowanej trasie długości 10 kilometrów. Na czwartą już edycję biegu, zapisało się ponad 100 biegaczy z Myślenic, Krakowa i innych miejscowości w Małopolsce. W tym roku jednak nie pobiegną w Myślenicach. "Informujemy, iż w związku z brakiem pozytywnej decyzji Starosty Myślenickiego Józefa Tomala zezwalającej na wykorzystanie dróg w sposób szczególny dla przeprowadzenia w dniu 11 listopada 2021 r. imprezy pod nazwą Narodowy Bieg Stulecia "Od Bałtyku do Tatr 2021" z okazji odzyskania przez Polskę Niepodległości, jesteśmy zmuszeni do odwołania biegu - czytamy w komunikacie na stronie Urzędu Miasta Myślenice. - Gmina Myślenice uzyskała wymagane uzgodnienia i zezwolenia od pozostałych instytucji, jednak brak w/w decyzji Starosty Myślenickiego uniemożliwia organizację i przeprowadzenie wydarzenia. Jest to dla nas zupełnie niezrozumiałe i zaskakujące, gdyż bieg ulicami naszego miasta na niezmiennej i certyfikowanej trasie odbywał się do tej pory bez przeszkód od roku 2018.

W związku z powyższym, biorąc pod uwagę uczestników biegu, Gmina Myślenice odstępuje od pobranej opłaty wpisowego, a bieg przenosi się w tryb on-line.

Szczegółowe informacje dotyczące zwrotu opłaty startowej za pakiety lub odbiór zamówionych już medali oraz koszulek, podamy drogą mailową wszystkim zgłoszonym uczestnikom biegu" - dodali organizatorzy.

"Trudno mi zrozumieć"

Decyzja zapadła dosłownie w ostatniej chwili. Uzgodnione już zostały zmiany w ruchu.

"Jest mi niezwykle przykro, że w tym roku nie możemy świętować razem z Wami włączając się jako miasto w cykl imprez biegowych Narodowego Biegu Stulecia „Od Bałtyku do Tatr 2021". Trudno zrozumieć mi brak zgody i odpowiedniego zezwolenia ze strony Starosty na wykorzystanie w tym roku dróg w Myślenicach w celu organizacji wydarzenia skoro w 2018 i 2019 roku wszystko było w porządku. Wierzę jednak głęboko, że pomimo tych niesprzyjających okoliczności pobiegniecie dla Niepodległej, a za rok zobaczymy się na naszej trasie. Jeszcze Polska nie zginęła!" - skomentował na Facebooku burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka. Zamieścił też jako dowód pozytywną decyzję starosty Józefa Tomala, wydaną dla biegu na tej samej trasie w 2019 roku.

Jest mi niezwykle przykro, że w tym roku nie możemy świętować razem z Wami włączając się jako miasto w cykl imprez...

Opublikowany przez Jarosław Szlachetka Wtorek, 9 listopada 2021

"To decyzja burmistrza"

Informacja, że bieg został odwołany z powodu braku pozytywnej decyzji starosty wywołała reakcję Józefa Tomala, który wydał aż dwa kolejne oświadczenia. W pierwszym komunikacie zaprzeczył, że nie wydał pozytywnej decyzji, a odpowiedzialność za odwołanie biegu zrzucił wyłącznie na burmistrza Jarosława Szlachetkę. "Starosta Myślenicki informuje, iż decyzja o odwołaniu Narodowego Biegu Stulecia „od Bałtyku do Tatr”, który miał się odbyć 11 listopada w Myślenicach jest tylko i wyłącznie decyzją Pana Burmistrza. Dementuję, że nie wydałem pozytywnej decyzji zezwalającej na wykorzystanie dróg w sposób szczególny dla organizacji ww. wydarzenia, gdyż taką decyzję winna wydać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wynika to z prawa oraz faktu, że częścią przewidywanej trasy biegu był tzw. łącznik DK7 między ul. Piłsudskiego a ul. Daszyńskiego (właściciel GDDKiA), który nie leży w kompetencji Starosty Myślenickiego w zakresie zarządzania organizacją ruchu. Zaproponowałem zmianę trasy z wyłączeniem tego krótkiego odcinka z trasy biegu, w celu realizacji  tego wydarzenia. Komunikat o odwołaniu biegu uważam za próbę skonfliktowania Starosty z mieszkańcami- na co nie wyrażam zgody" - napisał Józef Tomal. Komunikat został opublikowany na stronie starostwa i w mediach społecznościowych.

🔴 Komunikat Starosty Myślenickiego🔴 Starosta Myślenicki informuje, iż decyzja o odwołaniu Narodowego Biegu Stulecia...

Opublikowany przez Starostwo Powiatowe w Myślenicach - Powiat Myślenicki Wtorek, 9 listopada 2021

Bieg odwołany. O co chodzi?

"Starosto, niech Pan przestanie okłamywać ludzi. W 2018 i 2019 roku jakoś nie miał Pan problemu z wydaniem pozytywnej decyzji. Co się od tej pory zmieniło ?!" - przypomniał Tomalowi, w komentarzu do postu starostwa, zastępca burmistrza Mateusz Suder. "Żenujące, pokrętne tłumaczenie starosty. Poniżej odpowiedź dla starosty z GDDKiA. Jak tak można w takie Święto Narodowe?" - skomentował wiceprzewodniczący Rady Miasta Mirosław Fita, który opublikował skan fragmentu pisma z GDDKiA, w którym wyjaśniono, że skoro na mocy porozumienia zarządzanie drogą przekazano staroście, to w jego kompetencji leży wydanie decyzji o zgodzie dla biegaczy. Tak jak było to w latach poprzednich.

Dlaczego starosta nie wydał zgody? Jak się okazuje pretekstem był kompetencyjny spór z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi o to, że fragment trasy prowadzi po łączniku DK7 miedzy ulicami Piłsudskiego i Daszyńskiego. Starosta zaproponował organizatorom biegu, aby zmienili trasę i utrzymuje, że decyzję o zgodzie na bieg tym odcinkiem powinni wydać urzędnicy GDDKiA. Sprawa na wniosek GDDKiA trafiła już nawet do NSA, który ma rozstrzygnąć spór o kompetencje.  

🔴 Oświadczenie Starosty Myślenickiego ws. odwołania Narodowego Biegu Stulecia „Od Bałtyku do Tatr” przez Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice Jarosława Szlachetkę.🔴

Opublikowany przez Starostwo Powiatowe w Myślenicach - Powiat Myślenicki Środa, 10 listopada 2021

Co na to biegacze?

Rozczarowania sytuacją nie kryją też biegacze. "Kraków i Okolice przyjeżdżają na ten bieg. W Skawinie bieg odbywa się główną drogą, aż do Mogilan - jakoś się da…. Przepychanki Gminy i Starostwa w takich kwestiach naprawdę są poniżej krytyki" - skomentowała Dagmara Rychwa. Takich głosów jest więcej, tym bardziej, że Narodowy Bieg Stulecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości „Od Bałtyku do Tatr” to projekt pięcioletni. Każdy uczestnik, który ukończy bieg otrzymuje pamiątkowy medal z logotypem biegu stulecia, czyli biegnącym ludzikiem z flagą Polski. Dla pierwszych trzech zawodników w kategorii kobiet oraz mężczyzn przewidziane były nagrody rzeczowe oraz Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice Jarosława Szlachetki. W ubiegłym roku bieg odbywał się tylko online. W tym roku miała się odbyć jego IV edycja. Na bieg w Myślenicach zapisało się ponad 100 osób. Bieg miał być elementem obchodów Święta Niepodległości, a biegacze mieli możliwość sprawdzić się na 10 kilometrów na certyfikowanej trasie.

fot: UM Myślenice

Myślenice - najnowsze informacje

Rozrywka