„Nie mam w sobie zgody, żeby ktoś zabierał sprzęt należący do niepełnosprawnego”. Basia wierzy w moc internetu i apeluje o udostępnienia

W piątek (29 grudnia) sprzed drzwi niepełnosprawnej Barbary zniknął pojazd, który ułatwiał jej funkcjonowanie. Kobieta wierzy w moc internetu, więc postanowiła zaapelować o pomoc w mediach społecznościowych.

Basia na co dzień zmaga się z niepełnosprawnością. W piątek (29 grudnia) spotkała ją przykra niespodzianka. Spod drzwi jej mieszkania, które znajduje się na ul. Kluczborskiej, ktoś ukradł pojazd ułatwiający kobiecie poruszanie się. Sprawa została zgłoszona na policję. Basia nie pozostała bezczynna i, wierząc w moc internetu, postanowiła opowiedzieć o tym, co ją spotkało, w mediach społecznościowych.

-Zorientowałam się właśnie, że ktoś mi buchnął mój motorek spod drzwi mieszkania. Chciałabym bardzo, żeby to był Prima Aprilis, niestety, nie jest

-rozpoczęła opowieść Basia i dodała:

-Nie mam w sobie zgody na takie rzeczy, żeby ktoś zabierał sprzęt, który ewidentnie należy do niepełnosprawnego i po prostu stoi pod drzwiami, na zabezpieczonej klatce, żeby nie zajmował miejsca w mieszkaniu. Jeśli możecie udostępnić ten filmik, byłoby super. Szukamy dostawki Bachy i robimy wielki hałas

Basia wyjaśniła, że skradziony pojazd jest jej niezbędny do funkcjonowania:

-Gdyby ktoś się zastanawiał, w czym pomaga mi taka dostawka, to ja wam powiem, bo może nie każdy wie, że dzięki temu urządzeniu mogłam swobodnie rok temu przejść pielgrzymkę dominikańską i to było bardzo pomocne dla mnie i dla pielgrzymów. A na co dzień dzięki takiemu urządzeniu mogę sama wsiadać do tramwaju, autobusu, docierać w różne miejsca, samodzielnie robić zakupy i nie potrzebuję do tego pomocy osoby drugiej, więc po prostu ta dostawka ułatwia mi życie i pozwala mi być bardziej dzielną, samodzielną, więc dlatego bardzo, bardzo jej potrzebuje. To był sprzęt dofinansowany z PFRON-u, z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dostałam go jakieś dwa lata temu i dopiero co właściwie nauczyłam się z niego swobodnie korzystać.

Basia prosi o udostępnianie informacji z nadzieją, że złodziej odda to, co ukradł lub ktoś rozpozna pojazd i zgłosi sprawę policji.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Barbara Turek (@barbaraturek)