Dramat rozegrał się nad ranem na pętli Czerwone Maki w Krakowie. Prowadząca autobus zauważyła leżącego na chodniku mężczyznę. Gdy stwierdziła, że ten nie oddycha od razu przystąpiła do resuscytacji.
Do sytuacji doszło w czwartek (18 kwietnia), około godziny 03:30 nad ranem, na pętli Czerwone Maki. Prowadząca autobus Pani Aneta zainteresowała się leżącym na chodniku mężczyzną.
Gdy stwierdziła, że ten przestaje oddychać i nie wyczuwa akcji serca, natychmiast przystąpiła do resuscytacji, którą prowadziła do czasu przyjazdu ratowników. – Nam zostaje wyrazić swoje uznanie i dumę, że Pani Aneta jest pracownikiem MPK w Krakowie – przekazało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie w zamieszczonym na Facebooku poście.
Wielkie brawa i uznanie dla Pani Anety, naszej prowadzącej autobusy za jej odwagę, zdecydowanie i profesjonalizm w...
Opublikowany przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie Piątek, 19 kwietnia 2024
Fot. Mateusz Łysik/Głos24/Screen z Facebooka