Policjanci z Krakowa ustalili, że na jednej z prywatnych posesji w powiecie chrzanowskim, znajduje się domowa uprawa konopi. Nielegalny interes przynosił dochody, jednak teraz czekają właściciela konsekwencje...
O pasji "ogrodniczej" 40-latka funkcjonariusze wiedzieli już od pewnego czasu, a 3 lipca postanowili złożyć mu niezapowiedzianą wizytę. Mężczyzna oczywiście odpowiedział, że nie ma nielegalnych roślin w swoim domu, jednak prawda szybko wyszła na jaw...
W trakcie przeszukania domu policjanci zabezpieczyli dwa słoiki z zawartością kilku gramów marihuany, hermetycznie zapakowane w woreczku foliowym grzyby oraz śladowe ilości amfetaminy. Dodatkowo w piwnicy znajdowało się 8 krzaków konopi innych niż włókniste wraz ze sprzętem służącym do ich uprawy.
Teraz 40-latka czekają poważne konsekwencje, a o jego losie zdecyduje sąd.
Foto: Małopolska policja