środa, 20 sierpnia 2025 14:45, aktualizacja 8 godzin temu

Mieszkańcy w szoku. Oszuści z branży budowlanej ukrywali się w spokojnym Głogoczowie

Autor Marzena Gitler
Mieszkańcy w szoku. Oszuści z branży budowlanej ukrywali się w spokojnym Głogoczowie

Jak dowiedzieli się dziennikarze „Faktu”, małżonkowie Dorota (62 l.) i Jerzy O. (64 l.) – bohaterowie jednej z największych afer finansowych lat 90., którzy wyłudzili od ponad 250 osób ponad 6 milionów złotych – przez kilka ostatnich lat ukrywali się w Głogoczowie w powiecie myślenickim. To spokojna, sielska miejscowość, gdzie nikt nie przypuszczał, że w sąsiedztwie mieszkają oszuści, na których od dawna czekało więzienie.

6 milionów złotych strat, 3 lata ukrywania się

O zatrzymaniu oszustów w powiecie myślenickim poinformowała Małopolska Policja. W połowie czerwca tego roku do funkcjonariuszy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób trafiła sprawa małżeństwa poszukiwanego listem gończym. Para od trzech lat ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości, po tym jak w latach 90. dopuściła się oszustw finansowych na kwotę przekraczającą 6 milionów złotych.

Wnikliwa analiza sprawy i nowe ustalenia pozwoliły policjantom ustalić miejsce pobytu Doroty (62 l.) i Jerzego O. (64 l.). Trop prowadził do powiatu myślenickiego, a dokładnie do jednej z willi w Głogoczowie. Tam – jak podkreślają policjanci – małżeństwo „zabunkrowane i odcięte od świata żyło w przekonaniu, że uniknie odpowiedzialności karnej”.

Do zatrzymania doszło w poniedziałek, 14 lipca. Funkcjonariusze relacjonują, że poszukiwani udawali, iż nikogo nie ma w domu. Dopiero po ostrzeżeniu o „wejściu siłowym” otworzyli drzwi. – „Byli tak dobrze przygotowani i ostrożni, że przez trzy lata nikt nie zorientował się, że dom uchodzący za pusty jest zamieszkany. Część okien była zaklejona folią lustrzaną, a przy pozostałych opuszczono żaluzje” – poinformowała w rozmowie z „Faktem” Katarzyna Cisło, rzeczniczka małopolskiej policji.

62-letnia kobieta i jej 64-letni mąż trafili już do aresztu śledczego w Krakowie.

Afera sprzed lat – ustalenia „Faktu”

Jak przypominają dziennikarze „Faktu”, Dorota i Jerzy O. byli bohaterami głośnej afery finansowej w latach 90. Prowadzili spółki deweloperskie, które pobierały od klientów zaliczki na mieszkania w Krakowie, Zakopanem i Poznaniu. W rzeczywistości jednak nie posiadali odpowiednich pozwoleń, a obiecane apartamenty istniały tylko na papierze.

„Sprzedawali mieszkania w ruderach, w których brakowało nawet podstawowych instalacji. Lokatorzy sami musieli na własny koszt remontować budynki, żeby w ogóle można było w nich zamieszkać” – przypominają dziennikarze „Faktu”.

Sąd w Poznaniu w 2018 roku uznał ich za winnych oszustw i skazał na kary więzienia. Wyroki zostały później złagodzone, jednak małżonkowie nie wywiązali się z zobowiązań wobec poszkodowanych i zniknęli, gdy mieli odbyć karę.

Głogoczów: „żyli jak sekta”

Jak dowiedzieli się dziennikarze „Faktu”, mieszkańcy Głogoczowa od początku byli zdziwieni zachowaniem nowych sąsiadów. – „Nie rozmawiali z nami, nie witali się, żyli jakby w swoim świecie. Jeździli wielkim autem, ale nawet jak ktoś potrzebował podwózki, nie zatrzymywali się. U nas tak się nie robi” – wspomina jedna z mieszkanek.

– „Starszych prawie nie było widać. Tylko czasem pan wychodził z psem. Wszystko wokół zasłonięte, okna zaklejone. Ludzie mówili, że to jakaś sekta” – dodaje inny sąsiad.

– „Młodsi, córki z mężami, byli sympatyczni, ale zawsze tłumaczyli, dlaczego starszych nie ma. Nikt się nie spodziewał, że to oszuści” – mówi sprzedawczyni z lokalnego sklepu.

Co dalej?

Dziś Dorota i Jerzy O. siedzą w areszcie śledczym w Krakowie, gdzie rozpoczną odbywanie kary 18 miesięcy więzienia. Oszukane osoby pieniędzy już nie odzyskają.

Mieszkańcy Głogoczowa zastanawiają się, czy po wyjściu z więzienia para wróci do willi na wzgórzu. – „Ciekawe, czy będą mieli czelność jeszcze tu wrócić. Ja bym takich sąsiadów nie chciała” – mówi jedna z mieszkanek. – „Z drugiej strony, mają tu dzieci. Może wrócą, jakby nigdy nic” – dodaje inny.

W spokojnym Głogoczowie jeszcze długo będzie się mówiło o tym, że w luksusowej willi przez lata ukrywała się para oszustów, którzy wyłudzili miliony złotych.

fot. Małopolska Policja

Obserwuj nas w Google News

Myślenice - najnowsze informacje

Rozrywka