Do wypadku doszło (25 maja) około godziny 12, w Zadolu Kosmolowskim (powiat olkuski) na drodze powiatowej 1087k.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący jeepem, jadąc od strony Zedermana w kierunku Kosmolowa, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W skutek tego samochód dachował. Kierowca jeepa oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając dwóch pasażerów w wieku 39 i 20 lat. Obaj pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala w Olkuszu. 20-latek nie wymagał dalszej hospitalizacji, natomiast 39-letni pasażer z urazem kręgosłupa został przewieziony do szpitala w Krakowie. Policjanci ustalili tożsamość kierującego i udali się do jego miejsca zamieszkania. Mieli podejrzenie, że mężczyzna może ukrywać się w domu. Mundurowi przeszukali więc wszystkie pomieszczenia mieszkalne i na strychu budynku znaleźli 29-latka.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 29-latek wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością wsiadając za kierownicę po alkoholu i przewożąc pasażerów.
Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2. Jeszcze surowiej traktuje się nietrzeźwych sprawców wypadków, którym grozić może nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Inf./Fot.: Małopolska Policja