czwartek, 10 lipca 2025 12:07, aktualizacja 10 godzin temu

[FOTO] Płomienie i dym na zamku. Spektakularne ćwiczenia służb

Autor Marzena Gitler
[FOTO] Płomienie i dym na zamku. Spektakularne ćwiczenia służb

8 lipca zamek w Czchowie zamienił się w prawdziwe centrum ratowniczych zmagań. W malowniczym miasteczku nad Dunajcem przeprowadzono duże, wieloetapowe ćwiczenia służb ratunkowych z całej Małopolski.

Na miejscu pojawiły się: Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Limanowej oraz Kompania powodziowo – pompowa z zastępami z Dąbrowy Tarnowskiej, Bochni, Oświęcimia oraz Wieliczki. Dodatkowo w ćwiczeniach uczestniczyli przedstawiciele służb współpracujących: Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, Policja, Zespół Ratownictwa Medycznego, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie oraz Tauron Ekoserwis.

Scenariusz ćwiczeń przypominał sceny z filmu akcji – były płomienie trawiące drewnianą konstrukcję, ewakuacja poszkodowanych z trudno dostępnych miejsc i spektakularne działania ratowników na wysokościach. Z wieży czchowskiej baszty opuszczano ludzi przy użyciu specjalistycznych technik linowych. Strażacy musieli także zmierzyć się z koniecznością dostarczenia wody gaśniczej z dużej odległości, co wymagało świetnej koordynacji i precyzji.

  • Zobacz też:
Uszkodzone dachy, przerwy w dostawie prądu, ponad 200 interwencji
7 lipca nad powiatem brzeskim przeszła gwałtowna burza z silnym wiatrem, intensywnymi opadami deszczu i gradobiciem. Nawałnica wyrządziła ogromne szkody.

Ale to nie wszystko – w czasie ćwiczeń pojawiły się także nagłe „sytuacje kryzysowe”, które zaskoczyły uczestników. Każda z nich wymagała szybkiej reakcji, współpracy wszystkich obecnych służb i działania pod presją czasu. Taki był właśnie cel – sprawdzić, jak w realnych warunkach funkcjonuje system ratowniczy, gdy wszystko dzieje się równocześnie i każda sekunda ma znaczenie.

– Tego typu ćwiczenia są bezcenne. Pozwalają nie tylko na sprawdzenie procedur, ale przede wszystkim uczą współpracy – podkreślają uczestnicy.

Organizatorzy ćwiczeń podkreślają, że w tym roku skupiono się przede wszystkim na doskonaleniu współdziałania różnych formacji ratowniczych. Trzeba było nie tylko ratować ludzi i opanować ogień, ale także szybko się komunikować, planować i podejmować decyzje w zmieniających się okolicznościach.

  • Zobacz też:
Dach kościoła uszkodzony bardziej niż sądzono. Parafia prosi o wpłaty
Burza uszkodziła dach kościoła pw. św. Jakuba Apostoła w Brzesku. Remontu wymaga 200 m² poszycia dachowego. Parafia zwróciła się do wiernych o wsparcie

Choć to były tylko ćwiczenia, każdy uczestnik traktował je jak prawdziwą akcję ratunkową. Bo w ich pracy nie ma miejsca na improwizację – tu każde działanie musi być przemyślane i dokładne. A najważniejsze jest jedno: życie ludzkie.

fot. PSP Brzesko

Obserwuj nas w Google News

Brzesko - najnowsze informacje

Rozrywka