Filip Kaczyński poseł PiS z Wadowic poinformował na swoim Facebooku, że wystosował do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pismo w sprawie uproszczenia procedury dostępu do broni i amunicji.
Filip Kaczyński uważa, że pora wrócić do pomysłu liberalizacji prawa dostępu do broni palnej.
– W tych niespokojnych czasach, w dobie widma konfliktu zbrojnego tuż za naszymi granicami pora wrócić do pomysłu liberalizacji prawa dostępu do broni palnej. Postanowiłem zapytać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji o to zagadnienie
– napisał Kaczyński.
Poseł z Wadowic zamieścił w mediach społecznościowych pełną treść interpelacji do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
– W ciągu ostatnich dni ryzyko wystąpienia konfliktu zbrojnego u naszych bezpośrednich sąsiadów i niegasnące imperialne ambicje Federacji Rosyjskiej są realnym zagrożeniem również dla bezpieczeństwa Polski
– motywuje swój pomysł w liście do szefa MSWiA Kaczyński.
Poseł domaga się od ministerstwa przedstawienia tego, jak przebiegają prace nad nowelizacją ustawy o broni i amunicji.
– Kluczową kwestią wymagającą zmiany w ww. ustawie jest fakt, podnoszonej w prasie fachowej i orzecznictwie, uznaniowości komendanta wojewódzkiego policji wynikającej ze sformułowania "ważnych przyczyn posiadania broni"
– twierdzi poseł.
Zdaniem Kaczyńskiego decyzja agresora o ewentualnym ataku może wynikać z jego wiedzy na temat posiadanej przez obywateli danego kraju broni:
– Polacy chcący zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich, szczególnie w niepewnych w Europie czasach, chcieliby posiadać do tego skuteczne narzędzia. Z historii wiemy, że ilość sztuk broni posiadanej przez obywateli w kraju ma wpływ na decyzje agresora na ewentualny atak. Pomimo, że ilość posiadanej broni w Polsce w ostatnich latach zdecydowanie się zwiększa, pozostajemy jednak w tej kwestii w ogonie świata.
Poseł Kaczyński uważa, że należy zmienić przepisy, które dają sporą swobodę policji w podejmowaniu decyzji o udzielaniu pozwolenia na broń.
– Dotychczas osoba ubiegająca się o pozwolenie na broń do obrony osobistej, która przeszła całą procedurę, tj. badania lekarskie i psychologiczne, przeszkolenie, zdała egzamin z obsługi broni i umiejętności strzeleckich, posiada nieposzlakowaną opinię opartą na wywiadzie przeprowadzonym przez Policję, niekaralność itd. może spotkać się z odmową, bez podania żadnej konkretnej przyczyny
– wyjaśnia poseł.
Inf. i foto: Facebook/Filip Kaczyński