czwartek, 28 września 2023 05:50

Sceny niczym z filmu akcji na ulicach Krakowa. W roli głównej: gangsterzy, narkotyki i... policyjni kryminalni

Autor Norbert Kwiatkowski
Sceny niczym z filmu akcji na ulicach Krakowa. W roli głównej: gangsterzy, narkotyki i... policyjni kryminalni

Takiego scenariuszu nie powstydziłby się sam Patryk Vega, choć nie wiemy czy to komplement. Jedno jest jednak pewne - było gorąco! Sceny niczym z filmu akcji wydarzyły się rankiem 22 września w rejonie Ronda Ofiar Katynia w Krakowie.

Od całej historii minęło już parę dni, ale muszą Państwo zrozumieć, że i nas trzymały jeszcze emocje. Niemniej przyszedł czas, by podzielić się tą historią...

44-letni diler wracał właśnie z nielegalnym, zakupionym w sąsiednim województwie towarem.  Jak zwykle o tej porze na ulicach Krakowa roi się od samochodów. Mężczyzna, jadąc wypożyczonym Audi A4 stał w korku. Prawdopodobnie zmierzał w kierunku Prądnika Czerwonego, gdzie wynajmuje mieszkanie z przeznaczeniem na magazyn narkotyków. Nieoczekiwanie dla niego do limuzyny podbiegli kryminalni, którzy od dawna mu się przyglądali. Zaskoczony nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia i stawiał bierny opór. Zanim został wyciągnięty z samochodu i zatrzymany przez funkcjonariuszy, zdążył jeszcze odrzucić na tylną kanapę pojazdu woreczek foliowy z amfetaminą. W audi policjanci znaleźli oprócz woreczków foliowych z białą substancją, saszetki z tzw. pakietami dilerskimi. Po zważeniu i przebadaniu testerem okazało się, że mężczyzna przewoził ponad 50g amfetaminy, niemal 10g metamfetaminy, prawie 21g MDMA oraz kokainę. Kolejno kryminalni wraz z 44-latkiem pojechali do lokum służącego za magazyn nielegalnych substancji. Pod wytypowanym adresem policjanci zastali 37-letniego wspólnika zatrzymanego. Mężczyzna nie spodziewał się wizyty kryminalnych, stąd nie zdążył się pozbyć dowodów przestępczej działalności. Środki odurzające i psychotropowe leżały nie tylko w mieszkaniu, ale też na balkonie.  Ponad 5300 g amfetaminy, niemal 280g mefedronu, przeszło 213g kokainy, 30g suszu marihuany i 430 tabletek ecstazy to łączna ilość zabezpieczonych tam narkotyków. Część była już podzielona i przygotowana do sprzedaży. Według ustaleń operacyjnych - miała trafić do odbiorców z naszego województwa. W trakcie tej realizacji policjanci zabezpieczyli środki odurzające i psychotropowe o czarnorynkowej wartości sięgającej 300 tys. zł. Dodatkowo zatrzymali telefony komórkowe oraz gotówkę w kwocie 62 tys. zł na poczet przyszłej kary.

Obaj "biznesmeni" zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej dla Krakowa-Krowodrzy, gdzie usłyszeli zarzuty z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii. Odpowiedzą za posiadanie i wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych. Z uwagi na fakt, że byli już karani za przestępstwa narkotykowe, teraz za swoje czyny odpowiedzą w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Przestępstwo to zagrożone jest karą do 12 lat więzienia.

Foto: zdjęcie poglądowe/policja.pl

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka