Sierpniowy śnieg w Tatrach – pierwszy w tym sezonie, ale to nic niezwykłego

24 sierpnia biały puch spadł na Kasprowym Wierchu, Hali Gąsienicowej i nad Morskim Okiem. To nic niezwykłego – w wysokich górach śnieg potrafi pojawić się nawet latem. A tymczasem… wrzesień w Polsce bywa rekordowo gorący.

Biały puch na szczytach w środku lata? W Tatrach to możliwe

W niedzielę, 24 sierpnia, w Tatrach spadł pierwszy w tym sezonie śnieg. Biały puch pojawił się m.in. na Kasprowym Wierchu, Hali Gąsienicowej, w Dolinie Pięciu Stawów i nad Morskim Okiem. Temperatura spadła nad ranem poniżej zera – na Kasprowym Wierchu zanotowano około –3 °C, a przy Morskim Oku –1,5 °C.

Tegoroczny śnieg jest jeszcze bardzo nieśmiały. Biała warstwa delikatnie pokryła tatrzańskie kwiaty, trawy i kosówkę, ale dla turystów może być olbrzymią przeszkodą, gdy nie mają odpowiedniego obuwia, bo zrobiło się bardzo ślisko.

Pierwszy śnieg na Kasprowym

Poranek na Kasprowym

Ciąg dalszy pod galerią zdjęć.

Choć dla turystów to duże zaskoczenie, w rzeczywistości śnieg w Tatrach w sierpniu nie należy do rzadkości. Meteorolodzy podkreślają, że biały puch w górach wysokich może pojawić się w zasadzie o każdej porze roku – również latem. Ostatni raz w sierpniu większą pokrywę śnieżną odnotowano 15 lat temu, w 2010 roku, a w 1981 roku na Kasprowym Wierchu spadło aż 30 cm świeżego śniegu.

Jesień za rogiem – różne definicje i daty

Choć sierpniowy śnieg sugeruje nadchodzącą zmianę pory roku, warto pamiętać, że jesień ma kilka różnych „początków”:

• Jesień klimatyczna – rozpoczyna się, gdy średnia dobowa temperatura spada poniżej 15 °C i utrzymuje się przez dłuższy czas. To oznacza, że w zależności od pogody może nadejść wcześniej lub później.
• Jesień astronomiczna – związana z ruchem Ziemi względem Słońca. Zaczyna się podczas równonocy jesiennej, czyli w tym roku 23 września 2025 roku.
• Jesień kalendarzowa – ma stałą datę i obejmuje okres zawsze od 1 września do 30 listopada.

Dzięki tym różnicom może się zdarzyć, że choć w kalendarzu mamy już jesień, pogoda wciąż przypomina lato – albo odwrotnie.

Wrzesień też potrafi zaskoczyć – rekordowe upały w ostatnich latach

Mimo chłodu i śniegu w górach, ciepła pogoda we wrześniu w Polsce potrafi zaskoczyć i nie należy do rzadkości. Ostatnie lata pokazały, że jesień potrafi rozpocząć się wyjątkowo gorąco:

• 28 września 2023 roku padł rekord temperatury tego dnia w historii pomiarów. W Toruniu zanotowano aż 28,3 °C, co pobiło dotychczasowy rekord z 1981 roku (27,3 °C w Krakowie).
• Wrzesień 2023 roku zapisał się jako najcieplejszy w historii obserwacji – średnia temperatura w Polsce wyniosła 17,7 °C, czyli o prawie 4 °C więcej niż norma wieloletnia (1991–2020).

To pokazuje, że choć w Tatrach już w sierpniu potrafi spaść śnieg, lato w niższych partiach kraju może jeszcze nie raz sprawić miłą niespodziankę ciepłą, letnią pogodą.

fot. Iga Kaczmarczyk, TPN