Straż miejska od 2024 roku może prowadzić specjalne kontrole, sprawdzając w ten sposób, czy nieruchomości Polaków posiadają odpowiedni wpis w CEEB. Za jego brak grozi grzywna nawet do 5000 tysięcy złotych.
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków to rejestr danych o źródłach ciepła i paliwach spalanych w celu ogrzania danego lokalu. Z racji, że taki wpis można uzyskać bezpłatnie (listownie, w urzędzie lub internetowo), to kontrole są coraz częstsze i wciąż ma ich przybywać.
Tylko w ostatnim miesiącu było ich kilka tysięcy (m.in. w Krakowie), a zbliżający się sezon zimowy może takie działania mundurowych potęgować. Co niezwykle istotne, nowe budynki mają 14 dni na znalezienie się w spisie, dlatego to one mogą być najbardziej narażone na kontrole.
Warto dodać, że w przypadku gdy źródło ciepła w naszym domu nie przekracza 1MW nominalnej mocy cieplnej, to jesteśmy zwolnieni z takiego wpisu do CEEB.
Foto: zdjęcie poglądowe/policja.pl