Wracamy do tematu wadowickiego szpitala. Przed publikacją poprzedniego numeru „Głosu Wadowickiego” zwróciliśmy się do radnych z prośbą o komentarz w sprawie listu, który do Przewodniczącego Rady Powiatu skierował Krzysztof Harpula, Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa ZZOZ w Wadowicach. Z listu jednoznacznie wynikało, że sytuacja lecznicy w Wadowicach jest bardzo zła. Co na to radni?
Poniżej odpowiedź, jaką 20 września przekazał nam Jan Gębala, Przewodniczący Rady Powiatu w Wadowicach:
„Informuję, że na XXXVI sesji w dniu 13.09.2018 r. Dyrektor ZZOZ w Wadowicach Pani Beata Szafraniec w obecności kierownictwa ZZOZ zapewniła radnych, że nie ma zagrożenia dla funkcjonowania Szpitalnego Oddziału Ratownictwa jak również dla pozostałych oddziałów. Pani dyrektor na sesji przedstawiła informację o przebiegu wykonania planu finansowo-rzeczowego i inwestycyjnego ZZOZ za I półrocze oraz informację o bieżącej sytuacji ZZOZ.
Wynik finansowy na koniec lipca 2018 r. jest na poziomie minus 430 000,00 zł. za 7 miesięcy br. Dyrektor ZZOZ Pani Beata Szafraniec nie zgodziła się z krytyczną analizą sytuacji przedstawionej przez Pana Krzysztofa Harpulę Z-cę Dyrektora ds. Lecznictwa. Pan Krzysztof Harpula nie był obecny na sesji z powodu urlopu wypoczynkowego w dniach od 5.09-21.09.2018 r.
Rada Powiatu na sesji w dniu 13.09.2018 r. spełniła oczekiwania kierownictwa ZZOZ i udzieliła dotacji celowej ZZOZ w Wadowicach na zakup ambulansu systemowego typu „C” z wyposażeniem oraz wymianę stolarki okiennej i balkonowej w łącznej kwocie 697 100 zł.”
25 września z kolei – jak podały inne lokalne media (wadowiceonline.pl i wadowice24.pl) – dyrektor ZZOZ Beata Szafraniec zorganizowała konferencję prasową, dotyczącą stanu finansowego lecznicy. Niestety, nie otrzymaliśmy zaproszenia na konferencję, dlatego nie mogliśmy osobiście zadać pytań dyrekcji szpitala. Z relacji innych lokalnych portali wynika jednak, że Beata Szafraniec oświadczyła, iż informacje o konfliktach w szpitalu, planach zamknięcia SOR i rosnącym zadłużeniu placówki są nieprawdziwe. Wspomniała też o wyniku finansowym za 8 miesięcy, który zamknął się stratą na poziomie 647 106,52 zł. Dyrektor Beata Szafraniec uznała również, że krążące od kilku tygodni, niepokojące pacjentów informacje o sytuacji szpitala, mogą mieć związek z kampanią wyborczą.
Czytaj także: "Szpital w Wadowicach posypie się jak kostki domina".
Anna Piątkowska-Borek