Ten wyczyn wzbudził wielkie zainteresowanie, jesteśmy pełni podziwu dla grupy Śmiałków, którzy pewnie znajdą naśladowców, tym bardziej że zrobili to w szczytnym celu, jako akcję informacyjną i zachętę dla tych, którzy chcą oddając krew uratować komuś życie. A wszystko zaczęło się tak:
Witam wszystkich druhów i druhny z całej Polski, osoby życzliwe mojej idei, którą niosę. Dnia 21.08.2021 r. o godz. 6:00 z parkingu Palenica Białczańska rozpocznę lub inaczej będę podejmował próbę wejścia na najwyższy szczyt w Polsce - RYSY oczywiście w mundurze bojowym wraz w pełnym oporządzeniu- rzucił na swoim blogu "Strażak na szlaku".
Apel
Tak rozpoczął swój apel właściciel bloga "Strażak na szlaku", skierował go do innych odważnych i lubiących wyzwania ratowników. I prawdopodobnie było to pierwsze takie wejście w historii, w góry, Strażaków w mundurach, do tego w szczytnym celu.
Kto tylko może ubiera mundur i ODO lub PSP R1 lub bez. Zróbmy to razem, pokażmy, że jest nas wielu, ludzi dobrego serca. Serdecznie zapraszam wszystkich chętnych na wzięcie udziału w wyprawie mojego życia, by wesprzeć Walczących Chorych z nowotworami, jak również zwrócić uwagę na Dawców Komórek Macierzystych i Szpiku fundacji DKMS.
Fundacja DKMS to międzynarodowa organizacja non-profit zajmująca się walką z nowotworami krwi i innymi chorobami układu krwiotwórczego.
Odzew
Niemal miesiąc jak propozycja pojawiła się na FB Strażaka taki odzew! Zaskoczył nawet organizującego akcję: Stało się. 23 śmiałków odpowiedziało na wyzwanie Rysy 2021r., by zapisać się w historii zdobycia najwyższej góry w Polsce w pełnym oporządzeniu bojowym. Trasa wiodła przez Morskie Oko, Czarny Staw, Buła pod Rysami i Rysy 2503 m. n. p. m. Razem możemy wszystko, gasić pożary, ratować osoby z wypadków, ale również wesprzeć Dawców Komórek Macierzystych i Szpiku. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim druhom i druhnom za udział w wyprawie.
Jak pomóc?
Można pomagać na różne sposoby, organizować się w grupy, zapraszać znajomych do udziału w podobnych akcjach. Każda taka inicjatywa, taki czasem mały gest może uratować czyjeś życie.




info: FB Strażak na szlaku