We wtorkową noc na ul. Opolskiej (kierunek Nowa Huta) doszło do karambolu siedmiu aut.
Do zderzenia siedmiu pojazdów doszło we wtorkową noc na ul. Opolskiej. Na miejscu pojawiły się wezwane służby. Występowały bardzo duże utrudnienia w ruchu.
Według informacji przekazanych przez media, kierujący samochodem marki Mazda najpierw spowodował kolizję, a potem zbiegł z miejsca zdarzenia, co doprowadziło do karambolu.
W rozmowie z Głosem24 sprawę wyjaśnił oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji podkom. Piotr Szpiech:
– Wczorajsze zdarzenie drogowe miało miejsce ok. godz. 21:30 na ul. Opolskiej. Kierujący pojazdem marki Mazda, jechał lewym pasem drogi od strony ul. Conrada w kierunku ul. Lublańskiej. Z ustaleń wynika, że w wyniku problemów zdrowotnych kierowca zjechał poza lewą krawędź jezdni, najeżdżając na barierę energochłonną, następnie "wrócił" na jezdnię i zderzył się z prawidłowo jadącym pojazdem marki Citroën, następnie ponownie zjechał poza lewą krawędź najeżdżając na bariery energochłonne. Później najechał na pojazd marki Volkswagen znajdujący się na lewym pasie ruchu, uderzając w jego tył. Następnie znowu zjechał poza lewą krawędź jezdni i najechał na liny energochłonne. Doszło też do uszkodzenia jeszcze jednego pojazdu marki Seat. W zdarzeniu została ranna jedna osoba. Kierującemu mazdą zostało zatrzymane prawo jazdy. Mężczyzna był trzeźwy. Tak, jak powiedziałem, że wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło na skutek problemów zdrowotnych. Sprawa trafiła na lokalny komisariat i tam będzie wyjaśniana.
Foto: Patrol998-Małopolska
