– Po uruchomieniu spalarni ponad 30 proc. ciepła docierającego do mieszkań w Tarnowie miałoby powstawać w efekcie spalania odpadów, co z pewnością – biorąc pod uwagę ostatni olbrzymi wzrost cen węgla i gazu – będzie miało pozytywny wpływ na opłaty za ciepło ponoszone przez tarnowian – podkreśla prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela.
W piątek (29 grudnia) Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (MPEC) w Tarnowie otrzymało długo oczekiwaną decyzję środowiskową, umożliwiającą rozpoczęcie prac nad budową nowoczesnej spalarni odpadów w Tarnowie. Decyzja ta otwiera nowy rozdział dla mieszkańców miasta. Prace nad programem funkcjonalno-użytkowym rozpoczną się w najbliższych tygodniach. Cała inwestycja powinna być zakończona w ciągu około pięciu lat.
Czekano na to kilka lat
Projekt budowy instalacji kogeneracji do produkcji energii z przetworzonych odpadów komunalnych, funkcjonującej w zgodzie z oficjalnym nazewnictwem jako „spalarnia odpadów z wykorzystaniem ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej w Tarnowie”, został zainicjowany już jakiś czas temu. Proces planowania i uzyskiwania niezbędnych pozwoleń zaczęto realizować po wcześniejszych decyzjach.
W 2017 roku Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Tarnowie złożyło wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dotyczącej spalarni. Decyzja została ostatecznie wydana przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w czerwcu 2018 roku, jednak Towarzystwo na rzecz Ziemi, skupiające ekologów z Oświęcimia - nie z Tarnowa, zdecydowało się złożyć odwołanie od tej decyzji.– Po przejściu przez kilka instancji decyzja środowiskowa została uchylona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w roku 2019, później firma zdecydowała się wnieść o kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale w efekcie nieskutecznie. Podczas procedur sądowych nakazano MPEC uzupełnienie dokumentów związanych z decyzją środowiskową, firma wykonała zalecenie, ale po zapoznaniu się z nową dokumentacją złożoną w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska ta orzekła, że raport oddziaływania instalacji na środowisko musi ponownie przejść konsultacje społeczne i dopiero wówczas decyzja środowiskowa ponownie zostanie wydana – przypomina Urząd Miasta.
To znacząco wydłużyło cały proces uzyskiwania decyzji, bo wymagane prawem procedury i obieg dokumentów trwały wiele miesięcy, m.in. z powodu pandemii koronawirusa, ale wreszcie 29 grudnia ubiegłego roku MPEC otrzymało decyzję środowiskową, która umożliwia rozpoczęcie prac związanych z budową spalarni.
250 milionów złotych
Warto przypomnieć, że w marcu ubiegłego roku podjęto decyzję o przyznaniu wsparcia finansowego z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska na budowę planowanej spalarni. MPEC zawarło wówczas umowę z funduszem, a kwota dofinansowania wyniesie 250 milionów, z czego 75 mln zł to bezzwrotna dotacja, natomiast 175 mln zł to niskooprocentowana pożyczka. – Gdy w 2016 roku rozpoczynano planowanie spalarni koszt jej budowy wynosił ok. 110 mln zł. W roku 2019 mówiło się o 200 mln zł (netto), obecnie pojawia się kwota przekraczają 250 mln zł – zwraca uwagę Urząd Miasta.
Wzniesienie nowej instalacji w Tarnowie planowane jest obok istniejącego obiektu MPEC na Piaskówce przy ul. Spokojnej. Ten nowy obiekt będzie ekologiczną elektrociepłownią, zapewniającą bezpieczne dla zdrowia i przyjazne dla środowiska generowanie ciepła i energii elektrycznej. Cała wytworzona energia będzie przeznaczona wyłącznie na potrzeby mieszkańców Tarnowa.
40 tysięcy ton odpadów
– Po uruchomieniu spalarni ponad 30 proc. ciepła docierającego do mieszkań w Tarnowie miałoby powstawać w efekcie spalania odpadów, co z pewnością – biorąc pod uwagę ostatni olbrzymi wzrost cen węgla i gazu – będzie miało pozytywny wpływ na opłaty za ciepło ponoszone przez tarnowian – podkreśla prezydent Roman Ciepiela. – Paliwem w tarnowskiej ekospalarni będą wytwarzane przez mieszkańców, nienadające się do recyklingu, przetworzone odpady komunalne, tzw. paliwo pre-RDF. Obecnie odpady–pre-RDF są wywożone z Tarnowa i służą jako paliwo m.in. dla cementowni. Za ich utylizację mieszkańcy Tarnowa muszą obecnie płacić – przypomina włodarz miasta. Budowa ekospalarni przyczyni się do istotnego obniżenia kosztów związanych z usuwaniem odpadów, co skutkować będzie korzystnym wpływem na opłaty za utylizację, które ponoszą mieszkańcy. Rocznie ekospalarnia będzie w stanie przetworzyć 40 tysięcy ton odpadów.
Niski poziom oddziaływania na otoczenie
Korzyści z ekospalarni będą znacznie większe, ponieważ uruchomienie tego nowoczesnego systemu przyczyni się do zmniejszenia ilości spalanych węgli w miejskiej ciepłowni o około 14 tysięcy ton rocznie, co stanowi jedną trzecią obecnego zużycia. To zdecydowanie wpłynie na znaczną redukcję emisji do atmosfery pyłów, dwutlenku siarki i innych szkodliwych substancji. – Planowaną do budowy instalację charakteryzuje niski poziom oddziaływania na otoczenie. Wyklucza ona możliwość emisji odorów. Bezpośrednio z samochodów odpady będą trafiały do szczelnego bunkra, w którym panuje podciśnienie – co zapobiega wydostawaniu się zapachów na zewnątrz. Technologia ta stosowana jest we wszystkich nowoczesnych instalacjach termicznej utylizacji odpadów na świecie. Wiele z tych instalacji zlokalizowanych jest w centrach miast, w bezpośrednim otoczeniu budynków mieszkalnych i nie stanowi żadnej uciążliwości – informuje Urząd Miasta.
Fot. UM Tarnów