Były wójt Pcimia bez immunitetu. „Ciąg dalszy represji politycznych”

„Parlament Europejski — tak głośno mówiący o obronie demokratycznych wartości, prawach i swobodach człowieka — ułatwia ekipie Tuska prowadzenie wobec mnie dalszych represji politycznych” — napisał Daniel Obajtek po tym, jak Parlament Europejski uchylił mu we wtorek immunitet. Tę samą decyzję europosłowie podjęli wobec Michała Dworczyka.

Obajtkowi prokuratura chce postawić zarzuty przekroczenia uprawnień, gdy kierował Orlenem, Dworczyk ma odpowiadać za korzystanie z prywatnej skrzynki e-mail w sprawach służbowych. Obaj obwiniają decyzję o motywacje polityczne.

Co dokładnie zdecydował Parlament Europejski

We wtorek, 7 października, PE w głosowaniu (przez podniesienie ręki) uchylił immunitety europosłów PiS Daniela Obajtka i Michała Dworczyka. To otwiera drogę polskiej prokuraturze do przedstawienia im zarzutów w ściśle wskazanych sprawach, ale nie przesądza o winie i nie pozbawia mandatu. Wnioski do PE trafiły w 2024 r. — w sprawie Obajtka 19 grudnia 2024 r., w sprawie Dworczyka pod koniec sierpnia 2024 r.

W przypadku Obajtka śledczy wskazują na dwie umowy z 2021 r. na usługi detektywistyczne, które — według prokuratury — miały służyć jego prywatnym interesom, a nie bezpieczeństwu spółki. Dworczyk ma odpowiadać za korzystanie z prywatnej skrzynki pocztowej podczas kierowania Kancelarią Premiera i przekazywanie nią treści o charakterze niejawnym. Obaj politycy zaprzeczają zarzutom i mówią o „represjach”.

To "polityczne represje"

Uchylenie immunitetu oznacza, że prokuratura — po otrzymaniu formalnych dokumentów z PE — może wezwać europosłów i przedstawić im zarzuty wynikające z wniosków wysłanych do Brukseli. Zajmie to co najmniej kilka tygodni; dopiero później możliwe będzie ewentualne skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Immunitet europosła dotyczy wyłącznie postępowań karnych i jest uchylany w konkretnej sprawie; sam mandat i uprawnienia europosła pozostają w mocy. Cała procedura to standard: wniosek trafia do Komisji Prawnej (JURI), która rekomenduje decyzję, a tę podejmuje plenum zwykłą większością.

Przypomnijmy, Daniel Obajtek jeszcze jako wójt Gminy Pcim (2006–2015) na ogólnopolskiej scenie politycznej po raz pierwszy zaistniał w roku 2011, kiedy to zorganizował pomoc dla poszkodowanego przez wichurę plantatora papryki na Mazowszu. Podczas kampanii wyborczej razem z byłą już premier Beatą Szydło m.in. malował szkołę w Pcimiu. Później przeszedł do administracji i spółek Skarbu Państwa: kierował ARiMR, następnie Energą, a od 2018 r. był prezesem PKN Orlen; w 2024 r. zdobył mandat europosła.

Na uchylenie immunitetu Obajtek zareagował w serwisie X, pisząc m.in. że Parlament Europejski "ułatwia ekipie Tuska" prowadzenie wobec niego "dalszych represji politycznych". "Nie poddam się… - zapewnił, zapowiadając dalszą walkę.

Również Dworczyk ocenił decyzję jako politycznie motywowaną.

fot. Szczecinianka00 - Own work, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons