Jesienne aktualizacje Spotify przyniosły polskim słuchaczom to, na co czekali od lat – bezstratną jakość dźwięku. Operator popularnego serwisu streamingowego uruchomił w naszym kraju opcję FLAC, która ma sprawić, że muzyka będzie brzmieć jak w studiu nagrań. Posiadacze kont premium mogą od teraz przekonać się, jak duża różnica tkwi w szczegółach, i to (przynajmniej na razie) bez dodatkowych opłat. Co kryje się za tą rewolucją, jak ją włączyć i o czym należy pamiętać?
Spotify od dawna dawał wybór między kilkoma poziomami jakości. Dotychczas najwyższa opcja, nazywana „Wysoką jakością”, przesyłała utwory w formacie Ogg Vorbis 320 kb/s. To kompromis między brzmieniem a rozmiarem pliku: codec usuwa drobne składowe sygnału, by zmniejszyć ciężar danych. Wprowadzony właśnie w Polsce format FLAC (Free Lossless Audio Codec) działa inaczej – zapisuje muzykę bez utraty jakości do 24-bit/44.1 kHz. W praktyce oznacza to większe pliki i wyższy transfer, ale też zachowanie każdego niuansu nagrania. Różnica jest wyraźna zwłaszcza na lepszych słuchawkach lub zestawach hi‑fi, gdzie słychać pogłosy, głębię basu i dynamikę, której nie ma w plikach stratnych. Niestety Spotify jest dalej za konkurencją, Apple Music, Tidal i Amazon Music umożliwiają już odtwarzanie w jeszcze wyższej jakości: do 24-bit/192 kHz.
Funkcję lossless zaczęto wprowadzać na świecie latem 2025, a u nas zaczęła działać kilka dni temu i wymaga aktualizacji aplikacji do nowszej wersji. Po zaktualizowaniu programu należy przejść do ustawień jakości dźwięku i wybrać „bezstratną” jakość strumieniowania. Ustawienie można również zastosować dla pobierania.

Trzeba jednak pamiętać, że odtwarzanie utworów w bezstratnej jakości może zużywać do 1 GB transferu w ciągu godziny, dlatego najlepiej korzystać z Wi‑Fi lub łącza szerokopasmowego.
Nowa jakość jest dostępna bez dodatkowych opłat w planie Premium, ale nie obejmuje jeszcze wszystkich utworów. Większość nowych wydawnictw i popularnych albumów pojawiła się już w wersji FLAC, jednak starsze katalogi są wciąż uzupełniane. Spotify nie wprowadził na razie hi‑res audio w 24 bitach/192 kHz, zapowiadane wcześniej w marketingowych materiałach, ale obiecuje dalsze poszerzanie oferty. Warto też pamiętać, że aby w pełni skorzystać z bezstratnej jakości, urządzenia odbiorcze – słuchawki, wzmacniacze czy głośniki – powinny obsługiwać odpowiednie kodeki. Bez tego sygnał i tak zostanie skompresowany, co ograniczy efekt nowej funkcji.
Polska jest jednym z pierwszych krajów w Europie, w których udostępniono FLAC w ramach planu premium. Aktualizacja trafiła do użytkowników między sierpniem a wrześniem, a testy globalnego systemu zaczęły się w lipcu. Według przedstawicieli firmy, bezstratne audio ma przyciągnąć audiofilów i zapobiec odpływowi użytkowników do serwisów oferujących od dawna taką możliwość. Jeżeli korzystasz z abonamentu premium i masz odpowiedni sprzęt, nowa funkcja jest na wyciągnięcie ręki – wystarczy kilka kliknięć w ustawieniach, by przekonać się, jak brzmią Twoje ulubione piosenki w pełnej krasie.