Prawie pół tysiąca uśmiechniętych osób – podopiecznych Domów Pomocy Społecznej – to bilans grudniowego Charytatywnego Maratonu Mikołajkowego. Bezprecedensowa akcja wadowickiego magistratu spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem.
W trudnym czasie pandemii koronawirusa, Domy Pomocy Społecznej od wielu miesięcy objęte są szczególnymi procedurami i obostrzeniami. Mieszkańcy praktycznie od marca nie mogą opuszczać placówek, a kontakt z rodzinami jest bardzo utrudniony.
Wielu z nas mogło się przekonać, jak dotkliwa potrafi być izolacja społeczna. Stąd pomysł na Charytatywny Maraton Mikołajkowy skierowany właśnie do osób najbardziej dotkniętych obecną sytuacją.
Chcieliśmy dać im odrobinę radości, wykonać drobny gest, który mógłby stać się pełnym nadziei oddechem w tym trudnym czasie. Pomyśleliśmy o spełnieniu kulinarnych zachcianek, aby choć na chwilę poczuli się jak w ekskluzywnej restauracji – wyjaśnia Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
To był „strzał w dziesiątkę”!
Przez tydzień odwiedzono kolejno sześć placówek z Wadowic, Zebrzydowic i Izdebnika, przywożąc w prezencie żywą choinkę i pyszne, ręcznie robione pierniki do jej dekoracji.
Mieszkańcy zasiadali przy wspólnym stole nad przygotowanymi specjalnie dla nich daniami. Gminie udało się spełnić dokładnie 424 kulinarne marzenia, wybrane osobiście przez każdego z mieszkańców. Każde z dań ze szczególną dbałością zostało przygotowane przez wadowickich restauratorów: Dworek Mikołaj, Restaurację Pestka, Graniczną, Całkiem Novą, Jagiellońską, Cud Malinę, Pizzerię Piazza Italia, Galicjankę, Burgerownię i Kebab Pammukale. To symboliczne spełnienie drobnej zachcianki kulinarnej, zostało przyjęte przez mieszkańców i personel placówek jako miły gest wsparcia i sprawiło każdej z tych osób wiele radości.
info i foto: UM Wadowice