Ktoś zniszczył ogrzewaną ławkę na przystanku w Borku Fałęckim. "To nie był akt wandalizmu"

Podgrzewana ławka przystankowa to prezent dla mieszkańców od firmy Termofol, która specjalizuje się w systemach grzewczych. Niestety nie nacieszyli się nią długo. "Według oględzin naszych specjalistów nie był to akt wandalizmu czy też wybryku chuligańskiego. Było to celowe działanie człowieka ze specjalistycznym narzędziem do przecinania przewodów elektrycznych pod napięciem. Zastanawiamy, się komu na tym zależało?" - napisał w przesłanym do mediów oświadczeniu prezes firmy Termofol Wiesław Ficek.

Wspólna kampania Termofolu i Krakowa zaczęła się na początku listopada. W jej ramach firma, specjalizująca się w systemach ogrzewania, zamontowała ogrzewane ławki na wybranych przystankach. Pierwsza pojawiła się właśnie w Borku Fałęckim i została bardzo dobrze przyjęta przez krakowian.

Niestety, ktoś celowo przeciął przewód podłączający ją do prądu. "Informujemy, że w nocy z piątku na sobotę 24 listopada 2023 roku nieznani sprawcy zniszczyli zasilanie ogrzewanej ławki na przystanku Borek Fałęcki 03. Według oględzin naszych specjalistów nie był to akt wandalizmu czy też wybryku chuligańskiego. Było to celowe działanie człowieka ze specjalistycznym narzędziem do przecinania przewodów elektrycznych pod napięciem – czytamy w oświadczeniu firmy, która wykonała ławkę. "Zastanawiamy się komu na tym zależało? My jako firma Termofol wykonaliśmy ogrzewaną ławkę dla mieszkańców naszego miasta we własnym zakresie nie obciążając finansowo żadnej instytucji. Tym bardziej przykro nam, że nasza oddolna inicjatywa spotkała się z tak haniebnymi czynami" – napisał prezes firmy Termofol, Wiesław Ficek.

Ławka zostanie jednak naprawiona. Miejmy nadzieję, że tym razem nikt już jej nie zniszczy.