poniedziałek, 7 lutego 2022 15:01

Wpadł, bo nie zatrzymał się przed znakiem "Stop". Wtedy wszystko się wydało

Autor Joanna Jamróz-Haładyj
Wpadł, bo nie zatrzymał się przed znakiem "Stop". Wtedy wszystko się wydało

Nawet 2 lata pozbawienia wolności grożą 26-latkowi z Andrychowa. Wpadł w ręce policji, bo zlekceważył znak "Stop".

Jak informuje oświęcimska policja, w nocy z piątku (5 lutego) na sobotę (6 lutego) na ulicy Kościuszki w Kętach funkcjonariusze zauważyli samochód marki seat, którego kierowca, wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, nie zatrzymał się przed znakiem drogowym „Stop”.

Sprawca wykroczenia został zatrzymany do kontroli. Kiedy tylko siedzący za kierownicą seata uchylił szybę, policjanci od razu wyczuli wydobywającą się z wnętrza pojazdu woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 26–latka wykazało  0,56 promila alkoholu.

Za popełnione wykroczenie policjanci nałożyli na kierowcę mandat karny. Za kierowanie pojazdem, pomimo cofniętych uprawnień do kierowania, mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania oraz wysoka grzywna. Policjanci apelują o rozsądek oraz trzeźwość na drodze. Zapewniają również, że uczestnicy ruchu drogowego, którzy stwarzają poważne zagrożenie, poniosą surowe konsekwencje lekceważenia prawa oraz bezpieczeństwa swojego oraz innych uczestników ruchu drogowego.

Inf. i foto: KPP Oświęcim

Wadowice

Wadowice - najnowsze informacje

Rozrywka