32-letni kierowca Audi, nie zważając na wcześniej wypity alkohol, postanowił pojechać na stacje paliw po jedzenie. W czasie policyjnej kontroli drogowej urządzenie wykazało ponad jeden promil alkoholu w jego organizmie. Za popełnione przestępstwo w więzieniu może spędzić nawet 2 lata.
15 kwietnia około godziny 1:00 w nocy, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Jordanowie zauważyli samochód marki Audi, który miał niesprawne tylne oświetlenie. Samochód został zatrzymany na ulicy Kolejowej w Jordanowie. Okazało się wtedy, że kierujący, 32-letni mieszkaniec powiatu suskiego, jest nietrzeźwy. Urządzenie wykazało ponad jeden promil alkoholu w organizmie. W rozmowie z policjantami mężczyzna tłumaczył, że chciał tylko kupić hot doga. Dzięki czujności funkcjonariuszy z Jordanowa, dalsza jazda nietrzeźwego kierującego została przerwana.
– Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Każdy, kto wsiada za kierownicę samochodu pod wpływem alkoholu, nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze. Zgodnie z przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2
– przypomina policja.
Inf.: KPP Sucha Beskidzka
Fot.: Photo by David Todd McCarty on Unsplash