Jednostka z Byszyc uruchomiła zbiórkę dla rodziny zmarłego druha Krzysztofa Michalika z OSP Byszyce, który zginął na służbie.
„Wielokrotnie specjalnie zostawiał otwarte okno w sypialni, żeby słyszeć alarm. Sam na jego wzór zostawiałem otwarte. Był wspaniałym nauczycielem. Nawet jak życie dawało mu w kość znalazł czas aby nieść pomoc innym.” „Zostawiał samochód przodem do wyjazdu i miał przyszykowane ubranie, aby w razie alarmu być jak najszybciej.” „Kolega z wielkim sercem (…) Mógłbym się uczyć od niego życia, pracowitości, empatii.” „Jest niezastąpiony dla wielu. Dla swojej rodziny i dla nas - kolegów. Pisanie o nim "Śp." jest i pewnie przez długi długi czas pozostanie niewiarygodne i nierealne nie tylko dla mnie.” - takie świadectwa o zmarłym w niedzielę 40-letnim strażaku zamieścili w treści zbiórki jego koledzy z jednostki.
Przypomnijmy, dwaj strażacy spadli w kilkunastu metrów podczas przycinania gałęzi drzewa, gdy urwał się kosz z samochodu z wysuwaną drabiną. Jeden strażak został ranny, drugi zginął w wypadku. Kondolencje dla rodziny zmarłego strażaka zamieścił Powiat Wielicki. "Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci druha Krzysztofa Michalika. Rodzinie, bliskim, przyjaciołom przekazujemy najszczersze wyrazy smutku i ubolewania. Słowa otuchy i wsparcia przekazujemy również wszystkim strażakom, którzy stracili wspaniałego druha. Głęboko zasmuceni jego odejściem, łączymy się w żałobie i modlitwie z jego bliskimi. Niech spoczywa w pokoju!" - napisali podpisani pod kondolencjami Adam Kociołek, starosta wielicki, Tomasz Tomala, przewodniczący Rady Powiatu Wielickiego, Henryk Gawor, wicestarosta wielicki oraz Aleksandra Ślusarek, Tomasz Broniowski, Stanisław Kyrc - członkowie Zarządu Powiatu Wielickiego.
Koledzy z jednostki uruchomili zbiórkę, która ma pomóc rodzinie Krzysztofa Michalik. Zasłużony strażak pozostawił żonę i synów. "W podzięce za wieloletnią służbę, za bycie wspaniałym strażakiem, kompanem, przyjacielem, chcemy pomóc w tej tragedii osobom dla Niego najważniejszym – żonie i synom. Zabezpieczyć ich finansowo. Chcielibyśmy Was - ludzi o dobrych sercach prosić o pomoc w tym celu" - napisali w zbiórce. Chcą na ten cel zabrać 200 tys. zł. Dołączyć do akcji można wpłacając pieniądze na stronie zrzutka.pl.
O uczczenie zmarłego druha przez wszystkie jednostki OSP w Małopolsce zaapelował Oddział Wojewódzki ZOSP RP woj. małopolskiego: "Szanowne Druhny i Druhowie, Prezesi i Naczelnicy Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu województwa małopolskiego. Zwracamy się z uprzejmą prośbą, aby w dniu dzisiejszym (poniedziałek, 17 października) o godzinie 18.00 włączyć w Jednostkach OSP sygnały świetlne oraz dźwiękowe samochodów pożarniczych, aby oddać cześć i hołd zmarłemu druhowi Krzysztofowi z OSP Byszyce, który podczas prowadzenia działań gospodarczych odszedł na wieczną wartę. Pokażmy że hasło „W Jedności Siła” łączy wszystkie formacje w każdej nawet trudnej godzinie. Cześć Jego Pamięci!" - zaapelowano. W akcję włączyły się też jednostki PSP w Małopolsce. Syreny wozów strażackich zawyły w poniedziałek, o godz. 18.
Niestety, można już mówić o czarnej serii w Małopolsce. Zapoczątkował ją wypadek, w którym zginął 38-letni strażak OSP Balice, a jego żona też strażaczka, została ciężko ranna. Strażacy ulegli wypadkowi podczas prowadzonej przez siebie akcji ratunkowej. W nocy z soboty na niedzielę, 16 października miał miejsce kolejny wypadek. Druh OSP Zagórzany spadł z dachu podczas gaszenia pożaru sadzy w kominie. Ranny strażak został przewieziony do szpitala.
fot. OSP Byszyce
