czwartek, 19 września 2024 11:26, aktualizacja 21 dni temu

Zza drzwi usłyszeli wołanie o pomoc. Nie wahali się ani chwili

Autor Katarzyna Jamróz
Zza drzwi usłyszeli wołanie o pomoc. Nie wahali się ani chwili

Szybka reakcja, odwaga i determinacja – te cechy po raz kolejny okazały się kluczowe w ratowaniu ludzkiego życia. W środę (18 września) dzielnicowi z Brzeska, wykonując swoje codzienne obowiązki, stanęli przed niespodziewaną sytuacją – ich pomocy potrzebowała kobieta.

Policjanci, wykonując rutynowe ustalenia w ramach prowadzonych spraw, próbowali skontaktować się z jedną z mieszkanek miasta. Zamiast normalnej rozmowy, usłyszeli w słuchawce telefonu coś niepokojącego – bełkotliwy, niezrozumiały głos.

Przeczuwali, że coś mogło się stać

Funkcjonariusze nie zlekceważyli sygnału i postanowili działać natychmiast. Dzięki pomocy sąsiadki dostali się na klatkę schodową, a tuż przy drzwiach mieszkania usłyszeli ciche wołanie o pomoc. Zajrzenie przez okienko potwierdziło ich najgorsze obawy – kobieta leżała bezradnie na podłodze. Zamknięte, masywne drzwi nie pozwalały na szybkie wejście do środka, więc policjanci o pomoc poprosili strażaków. Ci, korzystając ze specjalistycznego sprzętu, błyskawicznie otworzyli drzwi, umożliwiając dostęp do poszkodowanej.

Kobieta trafiła do szpitala

42-latka była przytomna, lecz niezdolna do samodzielnego poruszania się. Policjanci wraz ze strażakami udzielili jej pierwszej pomocy, a następnie kobieta została przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala.

Fot. KPP Brzesko

Brzesko

Brzesko - najnowsze informacje

Rozrywka