Każdy z nas miewa gorsze dni. Być może – część z nas – znajduje się teraz na takim rozdrożu swojego życia, że tych dobrych nawet nie widzi na horyzoncie… Zanurzeni po szyję w ponurości swojego losu – nie tylko tracimy nadzieję, lecz zamykamy się na wszelkie bogactwa „prostoty”, jaką oferuje nam świat. Ale zaraz! Jeśli tak wiele osób powtarza, że „życie jest piękne”, to w tych słowach faktycznie musi coś być! Ale o tym nie przekonasz się od razu… Jest to zbyt trudne, wymagające, naznaczone zdrowym podejściem, a takowego nie możesz mieć… Co w takiej sytuacji zrobić? Zacznijmy od małych rzeczy, a takową może być pomoc najbardziej potrzebującym. Tym, dla których los był tak niesamowicie niesprawiedliwy…
KRZYŚ WÓJCIGA pochodzi z Małopolski, a dokładniej Makowa Podhalańskiego. Jego tragicznej sytuacji nie przedstawi nikt lepiej od jego... mamusi. Ta niezwykle silna kobieta, nie zważając na wszelkie przeciwności losu - ma tylko jeden cel w głowie! POMOC DLA SWOJEGO UKOCHANEGO SYNKA, dlatego oddajmy jej klawiaturę!
***
Mój synek Krzysiu ma prawie cztery latka, a jego rozwój jest na poziomie rocznego dziecka... Pilnie potrzebuje konsultacji lekarskich. Ich koszt przekracza moje możliwości finansowe. Bardzo proszę o pomoc!
Krzyś urodził się poprzez cesarskie cięcie. Poród był wywoływany z uwagi na wystąpienie u mnie wysokiego ciśnienia. Po początkowych strachu wydawało się, że z synkiem jest wszystko w porządku. Gdy miał 5 miesięcy zdiagnozowano jednak u niego nieprawidłowe napięcie mięśniowe. Z tego powodu jest rehabilitowany. Później pojawiły się kolejne problemy, między innymi z rozwojem mowy.
Synek ma prawie cztery latka, a nie potrafi samodzielnie jeść, nie pokazuje swoich potrzeb, dopiero w tym roku nauczył korzystać się z nocnika. Ma problemy z poruszaniem się, chodzi na palcach i przewraca się.
U mojego chłopca występują też zaburzenia zachowania i emocji. Ma napady złości, bywa agresywny wobec siebie i otoczenia. Syn uczęszcza na zajęcia w ramach wczesnego wspomagania rozwoju. Ma też orzeczenie o niepełnosprawności.
Wszystko wskazuje na to, że Krzyś cierpi na zaburzenia ze spektrum autyzmu. Musi to jednak potwierdzić specjalista. Koszt takiej diagnozy jest niezwykle wysoki i przekracza moje możliwości finansowe. Nie mogę pracować, ponieważ syn wymaga całodobowej opieki. Dodatkowo cierpię na endometriozę. Tata Krzysia z powodu wypadku jest na rencie.
Jeśli podejrzenia co do autyzmu się potwierdzą, syn będzie musiał chodzić do przedszkola terapeutycznego i mieć kształcenie specjalne. To może pomóc mu rozwijać się lepiej. Bardzo proszę o wsparcie! Będę wdzięczna za każdą wpłatę!
***
Link do zbiórki dla Krzysia Wójcigi znajdą państwo poniżej: https://www.siepomaga.pl/krzys-wojciga
Warto pomagać!
Foto: Siepomaga/zbiór własny rodziców Krzysia