W niedzielę 22 września mundurowi pilnowali bezpieczeństwa ruchu drogowego w miejscowości Zaborze, w powiecie oświęcimskim. Koło godziny 9:00 zatrzymali na poboczu pojazd, którego kierowca z samego rana był w stanie nietrzeźwym.
Na ulicy Grojeckiej funkcjonariusze sprawdzali stan trzeźwości podróżujących kierowców. Podczas jednej z kontroli, wyszło na jaw, że mężczyzna prowadzący pojazd marki Toyota ma 0,27 promila alkoholu we krwi.
Pijany chciał być sprytny
Jego reakcja była dość zaskakująca. W celu uniknięcia kary, kierowca wyciągnął z kieszeni plik banknotów. Policjanci od razu poinformowali go, że tym samym dopuścił się przestępstwa korupcji. Zatrzymali kierowcę, oraz zabezpieczyli gotówkę w wysokości tysiąca złotych.
Gdyby nie łapówka, kara byłaby mniejsza
Mężczyzna trafił do Oświęcimskiej Komendy Policji. 51-letniemu mieszkańcowi gminy za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym grozi kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów. Natomiast za próbę przekazania łapówki grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
fot: KPP w Oświęcimiu