Dobczyce: Rodzice bronią nauczycieli. „Murem za dyrekcją”

– Nasze działania mają na celu obronę naszej dyrekcji i naszych nauczycieli przed okrutną grą polityczną, która wokół szkoły się rozpętała – piszą rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach. – Pragniemy wesprzeć i w pełni popieramy działalność nauczycieli i dyrekcji, którymi kierowały dobre intencje przekazania uczniom wiedzy o prawach, wolności i Konstytucji

Spotkanie „Tour de Konstytucja” na rynku w Dobczycach, które odbyło się 8 czerwca odbiło się głośnym echem w całej Polsce. Wydarzenie z udziałem artystów, prawników i osób zaufania społecznego z honorowym patronatem Adama Bodnara, RPO VII kadencji, które miało popularyzować zapisy konstytucji poprzez spotkania z mieszkańcami, wywołało spore zamieszanie. Dlaczego? Przede wszystkim przez to, że na spotkaniu w Dobczycach najpierw zjawiły się dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 1, a potem uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach. I zaczęła się awantura. Najpierw małopolska kurator, Barbara Nowak, ostro skrytykowała placówki, wysłała do nich kontrole i zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji.

- Byliśmy świadkami absolutnego skandalu. Sprawdzimy, czy rodzice byli poinformowani o tym, jakie spotkanie zafundowano ich dzieciom. Jeżeli okaże się, że rodzice nic o tym nie wiedzą, to osoby za to odpowiedzialne poniosą konsekwencje. Mogę zapewnić, że z całą stanowczością tego przypilnuję - powiedziała kurator w rozmowie z portalem wpolityce.pl.

Chwile później dołączył Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. – To jest skandal. Natychmiast zainterweniuję. To obrzydliwy skandal, który będę wyjaśniał. Użyję wszystkich narzędzi, które ma do swojej dyspozycji minister edukacji i nauki – zapowiedział w rozmowie z tym samym portalem.

– Jeżeli dyrektor dopuścił się łamania prawa, to natychmiast zostanie zawieszony. Najpierw jednak odbędzie się postępowanie wyjaśniające – to znowu małopolska kurator.

W końcu postanowili wypowiedzieć się rodzice uczniów, których tak żarliwie chce bronić minister Czarnek i kurator Nowak. I opublikowali w internecie pismo, w którym… bronią nauczycieli i dyrekcji szkoły, a całą sprawę nazywają „przed okrutną grą polityczną”. – My, mieszkańcy Dobczyc, rodzice uczniów i społeczność powiatu myślenickiego, czujemy się w obowiązku zareagować na niesprawiedliwe podejście kuratorium do sytuacji, jaka miała miejsce podczas spotkania „Tour de Konstytucja” na rynku w Dobczycach, dnia 8 czerwca 2021 roku. – piszą rodzice. – Pragniemy wesprzeć i w pełni popieramy działalność nauczycieli i dyrekcji, którymi kierowały dobre intencje przekazania uczniom wiedzy o prawach, wolności i Konstytucji. Uważamy, że w dobie zamknięcia i pandemii „żywe lekcje” są jak najbardziej pozytywne dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodzieży i powinny być jak najczęściej propagowane. Jednocześnie jesteśmy zdruzgotani tym, jak lata poświęcenia w opiece i wychowaniu młodzieży mogą zostać zniszczone przez jedno nieporozumienie, które, jak sądzimy, może mieć oddźwięk czysto polityczny. Dlatego z pełną świadomością pragniemy wesprzeć nauczycieli i dyrekcję szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach. Zwracamy się z apelem i zarazem prośbą o zaniechanie jakichkolwiek pochopnych działań wobec nauczycieli i dyrekcji szkoły, w tym w szczególności wszelkich potencjalnych nagan i zwolnień.

Dodatkowo, rodzice uczniów w mediach społecznościowych założyli fanpage "Murem za dyrekcją i nauczycielami z SP1 Dobczyce" i zorganizowali internetowe podpisywanie petycji w sprawie obrony nauczycieli i dyrekcji. Na profilu jest masa komentarzy, w znakomitej większości krytycznych wobec działań kuratorium.

– Dziękuję Rodzice! Jesteście w tym momencie głosem rozsądku w tej absurdalnej rozgrywce MENiS i kuratorium. Dziękuję nie tylko za to że stajecie w obronie swoich nauczycieli i dyrektora, ale również wszystkich rodziców i uczniów, którzy chcą normalnej edukacji, a nie fanatycznej i niszczącej wolność szkoły– to tylko jeden z licznych głosów, które można przeczytać na profilu.

Czy rodzicom uda się obronić dyrekcję? Trudno powiedzieć. Kontrole w przedszkolu i szkole już się zakończyły. W przedszkolu wizytatorzy nie dopatrzyli się nieprawidłowości i przyjęli do wiadomości, że dzieci znalazły się na spotkaniu „Tour de Konstytucja” przypadkiem, wracając ze spaceru.