środa, 11 września 2024 11:34

Martwe ryby w Wiśle. Służby zareagowały za późno?

Autor Katarzyna Jamróz
Martwe ryby w Wiśle. Służby zareagowały za późno?

Wędkarze i spacerowicze zauważyli w korycie Wisły, na odcinku między powiatem bocheńskim a proszowickim, martwe ryby. Interwencję w tej sprawie przeprowadzili strażacy z OSP Nowe Brzesko, a wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar zwołał sztab kryzysowy. Jak się okazało, za zatrucie prawdopodobnie odpowiada oczyszczalnia ścieków w Niepołomicach.

Dziesiątki martwych ryb i narybku

Śnięte ryby, unoszące się brzuchami do góry na wodzie zauważyli 10 września w godzinach popołudniowych w okolicach Wawrzeńczyc wędkarze. Były to dziesiątki ryb: pojedyncze duże osobniki i duża ilość małych rybek. Martwe ryby spływały z prądem z góry rzeki.

Zdarzenie zgłoszono do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, jednak przybyli na miejsce inspektorzy stwierdzili żadnych nieprawidłowości.

Sytuację opisała na Facebooku fundacja WWF Polska zaniepokojona brakiem reakcji służb. „Do godziny 22:00 służby nie podjęły żadnych dalszych działań! Po telefonie do Centrum Zarządzania Kryzysowego Małopolski, operator odmówił interwencji dotyczącej zgłoszenia martwych ryb w Wiśle na odcinku kilkunastu kilometrów. Nie chciał też rozdysponować ani WIOŚ, ani straży pożarnej, argumentując, że WIOŚ o godzinie 17:00 nie wykrył żadnych problemów. Dopiero po wysłaniu maili do wszystkich służb oddzielnie oraz licznych telefonach, CZK Małopolski oddzwoniło po godzinie 22:00, pytając, gdzie ma przyjechać straż pożarna. Wędkarze, którzy byli na miejscu w Hebdowie, obserwowali falę, która zabija ryby. Dopiero wtedy na miejsce przyjechała straż pożarna. Razem z innymi wędkarzami nasi Strażnicy Rzek WWF pojechali w górę Wisły, aby znaleźć źródło zatrucia – napisała fundacja i zapewniła, że Strażnicy Rzek WWF monitorują sytuację i uczestniczą w interwencji przy pełnym wsparciu fundacji.

Wisła 🌊 znowu skażona, a ryby 🐟 znowu umierają! Wczoraj (wtorek, 10 września) w godzinach popołudniowych wędkarze...

Opublikowany przez WWF Polska Środa, 11 września 2024

Szczegółowo zrelacjonował swoją interwencję na Wiśle Paweł Chodkiewicz ze Strażników Rzek, który jako jeden z pierwszych był na miejscu. „Razem z innymi wędkarzami pojechaliśmy w górę Wisły szukać miejsca zatrucia. Pierwszą martwą rybę znaleźliśmy kilkaset metrów poniżej ujścia kanału z oczyszczalni i strefy przemysłowej w Niepołomicach. Z kanału wypływały cuchnące ścieki bytowe i prawdopodobnie przemysłowe. Ryby miały popalone i zaśluzowane skrzela. Wyskakiwały z wody, żeby się ratować. Powyżej kanału w Wiśle nie znaleźliśmy żadnych martwych ryb. To wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo zatrucia Wisły właśnie z tego kanału. Poinformowaliśmy o tym CZK i WIOŚ. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna, a dużo później także WIOŚ. Straż pożarna i WIOŚ pobrały próbki ścieków” – napisał na Facebooku. – O godzinie 1:30 wędkarze poinformowali Strażników Rzek WWF, że ryby zaczęły umierać również w Jaksicach, w pobliżu ujścia Raby do Wisły. Służby nie szukały same miejsca zatrucia ani przemieszczania się fali zatrucia – spuentował smutno.

Wisła W3 została zatruta na odcinku minimum 20km od Niepołomic w dół... zginęły tysiące ryb. Jest noc, g.widać, ryby...

Opublikowany przez Pawła Chodkiewicza Wtorek, 10 września 2024

Zdjęcia i nagrania martwych ryb pojawiły się na wielu stronach na Facebooku.

To oczyszczalnia?

Największą liczbę martwych ryb znaleziono na brzegach Wisły pomiędzy mostem w Nowym Brzesku a klasztorem w Hebdowie w powiecie proszowickim. Po interwencji wędkarzy i WWF w godzinach wieczornych na miejsce skierowano policję, straż pożarną oraz inspektorów z tarnowskiej delegatury WIOŚ, którzy przeprowadzili wstępne rozpoznanie. „Po przybyciu na miejsce potwierdzono zgłoszone zdarzenie. Ponadto na miejscu, po drugiej stronie Wisły (pow. bocheński), znajdowali się też rybacy z którymi nawiązano kontakt i potwierdzili sporą ilość śniętych ryb od ich strony koryta rzeki” – poinformowali po akcji za pośrednictwem Facebooka druhowie z OSP Nowe Brzesko.

„Śnięte ryby na rz. Wisła” W dniu wczorajszym o godz: 22:57 jednostka nasza została zadysponowana przez SKKP w...

Opublikowany przez OSP Nowe Brzesko Środa, 11 września 2024

Komunikat w sprawie zatrucia Wisły zamieścił też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie. „Ustalono prawdopodobne źródło zanieczyszczenia Wisły jako wylot ścieków do rzeki poprzez rów z Oczyszczalni Ścieków w Niepołomicach. Stwierdzono, że ww. wylotem do rowu odprowadzane są ścieki o barwie szaro-brunatnej i silnym odorze zbliżonym do surowych ścieków bytowych/komunalnych. Wypływ ścieków był intensywny. Pobrano jednorazową próbkę ścieków z wylotu – przekazał w komunikacie WIOŚ.

Sztab kryzysowy i kontrole

Pobrane przez inspektorów próbki ścieków przekazano do analizy do Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ. Pobrano też jednorazową próbkę ścieków z wylotu kanału oczyszczalni. Zmierzone multimetrem podstawowe wskaźniki wynosiły: pH – 6,7; temp. 23°C; przewodność – 1,4387 mS/cm. Rozpoznanie w terenie prowadzą również przedstawiciele Burmistrza Miasta i Gminy Niepołomice oraz pracownicy Wód Polskich.

🔴 Śnięte ryby na brzegach Wisły pomiędzy mostem w Nowym Brzesku a miejscowością Hebdów. Posiedzenie Wojewódzkiego...

Opublikowany przez Małopolski Urząd Wojewódzki Środa, 11 września 2024

Na wniosek dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, wojewoda małopolski zwołał na godzinę 14:45 posiedzenie sztabu kryzysowego.

We środę, 11 września rozpoczęła się kontrola Oczyszczalni Ścieków w Niepołomicach oraz oględziny rzeki Wisły. „Służby natychmiast podjęły działania. Ustalenia omówiono dziś na posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara. Uwagę poświęcono także szerszemu kontekstowi konsekwencji bardzo niskiego w niektórych miejscach poziomu wody w rzekach, a także niepokojących prognoz pogodowych, mówiących o intensywnych opadach deszczu w najbliższym czasie” – zapewnił w notatce prasowej Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie.

W posiedzeniu Sztabu uczestniczyli przedstawiciele Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie, Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Krakowie, Komend Wojewódzkich Policji, Straży Pożarnej, Państwowej Straży Rybackiej w Krakowie, 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Krakowie oraz IMGW. W spotkaniu zdalnie uczestniczyli również przedstawiciele służb wojewody śląskiego Marka Wójcika, Urzędu Miasta i Gminy Niepołomice, Starostwa Powiatowego w Wieliczce i Starostwa Powiatowego w Proszowicach. Obecny był również II wicewojewoda małopolski Ryszard Śmiałek.

Będą kary

Po zakończeniu posiedzenia sztabu odbył się briefingu dla dziennikarzy, na którym wojewoda poinformował, że jeśli WIOŚ potwierdzi nieprawidłowości, nałożone zostaną kary. W przypadku potwierdzenia naruszeń oczyszczalni grozi grzywna nałożona przez WIOŚ na sprawcę wykroczenia, a nawet wniosek o ograniczenie pozwolenia wodnoprawnego na odprowadzanie ścieków do Wisły bądź nawet jego cofnięcie nałożenie kar administracyjnych.

Winna również susza

Szerszy kontekst opisanej sytuacji nakreślił dyrektor RZGW w Krakowie Wojciech Kozak, sam związany z powiatem wielickim. - Mamy do czynienia z bardzo niskim poziomem wody w rzekach, miejscami jest on ekstremalnie niski. To prowadzi do przyduchy, czyli tlenu w wodzie jest tak mało, że ryby po prostu się duszą. Mają wręcz poparzone skrzela. Dlatego zwróciłem się do służb Wojewody Śląskiego o wstrzymanie przez najbliższe dni, do wystąpienia opadów, wszelkich zrzutów do Wisły ze śląskich kopalni węgla. Uruchomiłem też zrzuty wody ze Zbiornika Czanieckiego oraz Stopnia Wodnego Przewóz – tak, aby poprawić poziom wody w Wiśle – tłumaczył na spotkaniu.

– Służby wyjaśniają wczorajsze zdarzenie na Wiśle i jego przyczyny. Niezależnie od tych ustaleń musimy jasno powiedzieć, że sytuacja na rzekach jest zła. Prognozy mówią o intensywnych opadach deszczu w najbliższym czasie. To zresztą swoisty paradoks, bo wiemy, że takie ulewy mogą być bardzo niebezpieczne. Służby są w gotowości do wzmożonych działań interwencyjnych. Mamy jednak nadzieję, że deszcz poprawi poziom wody. Tymczasem przez RZGW w Krakowie prowadzone są bieżące działania zaradcze. Należy też stanowczo piętnować niekontrolowane zrzuty ścieków. W sytuacji, z którą się mierzymy, takie incydenty dodatkowo pogarszają stan ekosystemu wodnego i prowadzą do śnięcia ryb. Proszę samorządowców z regionu o monitoring i wsparcie służb w prowadzonych działaniach – podsumował wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

fot. fb. Paweł Chodkiewicz, WWF

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka