czwartek, 26 czerwca 2025 09:56, aktualizacja 4 godziny temu

Goły tors i dwie siekiery. "Janosik" z Królówki chciał pokazać, kto tu rządzi [WIDEO]

Autor Marzena Gitler
Goły tors i dwie siekiery. "Janosik" z Królówki chciał pokazać, kto tu rządzi [WIDEO]

Policyjna interwencja w Królówce (powiat bocheński) mogła się zakończyć tragicznie. Mężczyzna z dwoma siekierami ruszył na mundurowych.

Wtorkowe popołudnie w Królówce (24 czerwca) z pewnością nie należało do spokojnych. Scena, która rozegrała się tuż po godzinie 13:50, równie dobrze mogłaby stanowić finałowy epizod kolejnego odcinka serialu o popularnym zbójniku. Zamiast jednak kamery – pojawili się policjanci...

Zwyczajna interwencja? Niekoniecznie

Zaczęło się dość zwyczajnie – jak na policyjne interwencje. Funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z bocheńskiej Komendy Policji zostali wezwani przez zaniepokojoną mieszkankę Królówki, która zgłosiła, że jej sąsiad zachowuje się agresywnie i dobija się do jej drzwi. Gdy mundurowi dotarli na miejsce, mężczyzny już tam nie było. Szybko jednak zlokalizowali go przed jego domem.

I... zaczęło się widowisko

Zamiast zwykłego upomnienia czy próby rozmowy – mężczyzna, odziany jedynie w spodnie, zaczął wykrzykiwać w stronę policjantów wulgaryzmy i zachowywać się w sposób, który z pewnością nie świadczył o chęci nawiązania dialogu. Kiedy funkcjonariusze próbowali zbliżyć się do jego posesji, mężczyzna wszedł do domu. Nie po to jednak, by się schować. Wręcz przeciwnie – wrócił… uzbrojony w dwie siekiery.

Widok ten musiał być jednocześnie i niepokojący, i – w pewien sposób – groteskowy. Stojący na progu własnego domostwa 49-latek z bronią drwala w obu dłoniach, bez koszulki, ale z wyraźnym zamiarem pokazania „kto tu rządzi”, groził funkcjonariuszom i nie zamierzał słuchać żadnych poleceń.

Kulminacyjny moment nastąpił, gdy agresor zamachnął się jedną z siekier, najwyraźniej chcąc rzucić ją w stronę policjantów. Zadziałał jednak refleks i profesjonalne wyszkolenie mundurowych – zanim doszło do tragedii, sięgnięto po środki przymusu bezpośredniego i mężczyzna został obezwładniony. Wszystko nagrała policyjna kamera. Małopolska Policja udostępniła film "ku przestrodze".

Policjanci zatrzymali agresora, który groził im siekierami❗ We wtorek (24 czerwca br.) około godziny 13:50 policjanci Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego udali się na interwencję do Królówki. Według zgłoszenia agresywny mężczyzna miał dobijać się do drzwi swojej sąsiadki, a kobieta obawiała się jego zachowania. Mężczyzna tuż przed przyjazdem mundurowych opuścił teren zamieszkały przez zgłaszającą i wrócił do swojego domu, przed którym zastali go policjanci. Osoba ta bardzo głośno krzyczała, była pobudzona i zachowywała się irracjonalnie, kierując wobec funkcjonariuszy obraźliwe słowa. Jeszcze przed ich wejściem na teren posesji mężczyzna schował się do wnętrza swojego domu, gdzie chwycił za dwie siekiery, grożąc policjantom ich użyciem. Nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy i w pewnym momencie podjął próbę rzucenia jednej z siekier w ich kierunku. Próba ta została udaremniona użyciem środka przymusu bezpośredniego. Interwencja zakończyła się zatrzymaniem 49-letniego agresora przez policjantów. Sprawą zajęła się już Prokuratora Rejonowa w Bochni.

Opublikowany przez Małopolska Policja Czwartek, 26 czerwca 2025

O krok od tragedii

Na tym zakończyła się ta – wbrew pozorom bardzo poważna – interwencja. Agresor został zatrzymany, a jego dalszym losem zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Bochni.

Choć cała sytuacja mogła wyglądać jak scena z filmu akcji klasy B – z lokalnym „Rambo” i siekierami w roli głównej – nie można zapominać, że mogła zakończyć się tragicznie. Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja policjantów, skutki tak niebezpiecznego zachowania mogły być opłakane.

Królówka długo jeszcze będzie wspominać wtorkowe popołudnie, kiedy na chwilę stała się areną pojedynku z bohaterem, który chyba pomylił rzeczywistość z ekranem.

fot. screen Fb. Małopolska Policja

Obserwuj nas w Google News

Bochnia - najnowsze informacje

Rozrywka