Mieszkaniec Chełmka padł ofiarą oszustów podszywających się pod firmę oferującą inwestycje na giełdzie międzynarodowej. 62–letni mężczyzna stracił łącznie 150 tysięcy złotych. Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i rozsądek, zwłaszcza w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi.
11 grudnia do Komisariatu Policji w Chełmku zgłosił się 62–letni mieszkaniec Chełmka, który zawiadomił o oszustwie inwestycyjnym. Jak wynika z jego relacji, w połowie października podczas przeglądania Internetu natrafił na reklamę firmy zajmującej się inwestowaniem na rynkach międzynarodowych. Zainteresowany ofertą kliknął w zamieszczony link i wpisał swój numer telefonu kontaktowego.
Po kilkunastu minutach skontaktował się z nim mężczyzna, który przedstawił szczegółową ofertę inwestowania w akcje na giełdzie międzynarodowej. Zapewniał, że inwestycja pozwoli szybko i bezpiecznie pomnożyć zgromadzone oszczędności. Dzięki pewności siebie i fachowemu słownictwu oszust wzbudził zaufanie 62–latka.
W kolejnych krokach nakłonił mężczyznę do zainstalowania na telefonie komórkowym specjalnej aplikacji, rzekomo umożliwiającej inwestowanie oraz bieżące śledzenie zysków. Po wykonaniu poleceń mieszkaniec Chełmka przelał na wskazane konto inwestycyjne pierwszą kwotę – 7 tysięcy złotych.
Początkowo mężczyzna otrzymywał informacje o rzekomych zyskach. Po kilku tygodniach sytuacja się zmieniła – zaczęły pojawiać się komunikaty o stratach finansowych. Wówczas ponownie skontaktował się z nim oszust, tłumacząc, że takie wahania są normalne na giełdzie. Dodatkowo poinformował, że zgodnie z umową konieczne jest regularne wpłacanie kolejnych środków w celu „wyrównania strat”. W przeciwnym razie miała grozić kara finansowa w wysokości 200 tysięcy dolarów.
Działając pod presją i w obawie przed konsekwencjami, mężczyzna wpłacał kolejne kwoty. W ten sposób stracił łącznie 150 tysięcy złotych.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Przypominają, aby nie zawierać żadnych transakcji inwestycyjnych przez telefon z nieznanymi osobami oraz nie instalować aplikacji na polecenie obcych rozmówców. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto skonsultować się z rodziną, bankiem lub zgłosić sprawę na Policję.
Foto: policja



















