Kraków na trzy dni zamieni się w centrum kosmicznej rywalizacji i innowacji. Na kampusie AGH odbędzie się European Rover Challenge – największe na świecie zawody robotów marsjańskich.
Zawodnicy zmierzą się na specjalnie przygotowanym Marsyardzie, inspirowanym systemem kanionów Valles Marineris. To tam łaziki będą wykonywać realistyczne zadania, odzwierciedlające wyzwania stojące przed NASA i ESA podczas misji na Czerwonej Planecie.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć






Zespoły sprawdzą się m.in. w autonomicznej nawigacji, pobieraniu próbek gruntu, zadaniach konserwacyjnych oraz w nowej konkurencji astrobiologicznej – identyfikacji potencjalnych śladów życia i związków chemicznych kluczowych dla przetrwania organizmów. Zwycięzców poznamy w ostatnim dniu zawodów.
Kosmiczna wiedza na wyciągnięcie ręki
European Rover Challenge to nie tylko emocjonująca rywalizacja robotów. Równolegle odbywać się będzie międzynarodowa konferencja naukowa oraz strefa STEAM – przestrzeń edukacyjna, gdzie technologia spotyka się z kreatywnością.
W programie znalazły się panele dyskusyjne i wykłady poświęcone przyszłości eksploracji Marsa i Księżyca, zastosowaniom sztucznej inteligencji w kosmosie, komercjalizacji sektora kosmicznego czy wyzwaniom związanym ze zrównoważonym rozwojem.
— Podczas tego wydarzenia będziemy mieli edukatorów na różnych stoiskach, między innymi z Polskiej Agencji Kosmicznej, czy z Biura Edukacyjnego Europejskiej Agencji Kosmicznej, którzy będą wyjaśniać i odpowiadać na pytania. Jeżeli dziecko się zainteresuje kosmosem, to świetnie. Natomiast jeżeli rodzic będzie miał w przyszłości zawozić dziecko na takie warsztaty, to też musi wiedzieć, gdzie i jak pokierować tą przyszłą edukacyjną karierą swojej pociechy i tego też uczymy. To jest też dla mnie istotnie ważne. Mnie nikt tego nie tłumaczył, musiałem całą tę wiedzę sam zdobywać. Będziemy również tłumaczyć AI, i to, jak bezpiecznie do tych tematów podejść. Wiedza, która tutaj jest popularyzowana, jest wiedzą opartą o fakty, a nie wyssaną z głębi internetu.
- powiedział w rozmowie z nami Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej.
Swoją wiedzą podzielą się eksperci z Polski i zagranicy – naukowcy, inżynierowie oraz przedstawiciele sektora kosmicznego. W strefie wystawców pojawią się liderzy branży, innowacyjne startupy i instytucje badawcze, prezentując najnowsze rozwiązania dla przemysłu kosmicznego.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć



Kraków – serce polskiego sektora kosmicznego
To nie przypadek, że gospodarzem wydarzenia jest właśnie Kraków. Miasto od lat rozwija kompetencje w zakresie technologii kosmicznych i lotniczych. Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Krakowska czy Polska Akademia Nauk prowadzą badania nad inżynierią kosmiczną, sztuczną inteligencją, danymi satelitarnymi i nowoczesnymi technologiami IT.
Szczególną rolę pełni Centrum Technologii Kosmicznych AGH, które wspiera projekty studenckie takie jak AGH Space Systems – zespół wielokrotnie nagradzany w międzynarodowych konkursach za konstrukcję rakiet sondujących, łazików czy balonów stratosferycznych.
— Zainteresowanie jest olbrzymie. Myślę, że też każdy Polak i Polka w ostatnich miesiącach szczególnie mocno patrzył w kosmos, śledząc losy naszego astronauty. To jeszcze podbija tę poprzeczkę zainteresowania. W Krakowie od zawsze patrzyliśmy w gwiazdy, a Akademia Górniczo-Hutnicza od wielu lat rozwija naukowo ten sektor. Widzimy też, że staje się to niezwykle ważną gałęzią gospodarki. Kraków z takim parterem jak Akademia Górniczo-Hutnicza, ze wsparciem województwa, ma naprawdę olbrzymi potencjał do tego, żeby zbudować przestrzeń jako lider, jeżeli chodzi o sektor kosmiczny w Polsce, ale także międzynarodowy. European Rower Challenge to są zawody, które przyciągają zespoły z całego świata.
- powiedział nam wiceprezydent Krakowa Łukasz Sęk.
Prezydent dodał, że warto przyjść i kibicować zespołom, zobaczyć strefę wystawienniczą. Będzie okazja do tego, by dowiedzieć się więcej o kosmosie, Marsie, oraz pokazać to wszystko najmłodszym, by zaszczepić w nich bakcyla do kosmosu.
Kraków jest też siedzibą firm i startupów działających w sektorze kosmicznym, wspieranych przez Krakowski Park Technologiczny, Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego czy Małopolską Radę ds. Sektora Kosmicznego.
Space Industry Hub pod Wawelem
Dzięki silnemu zapleczu naukowemu, szerokiej bazie talentów oraz sprzyjającej współpracy samorządu, biznesu i uczelni, Kraków ma wszelkie atuty, by rozwijać się jako Space Industry Hub – centrum nowoczesnych technologii kosmicznych.
Miasto przyciąga nie tylko badaczy i inwestorów, ale także prestiżowe wydarzenia o międzynarodowym charakterze, takie jak KGK Space Resources Conference, Copernicus Festival czy właśnie European Rover Challenge.
Czy do Krakowa przyjedzie Sławosz Uznański-Wiśniewski?
— Pana Sławosza w tym roku nie będzie, z uwagi na to, że mimo wszystko cały czas misja Ignis się jeszcze nie skończyła. Sławosz już wrócił, ale cały czas eksperymenty muszą być doprowadzone do końca i to jest najważniejsze. Ostatnio Sławosz był podczas edycji w Kielcach, która się odbywała dwa lata temu. My zawsze gościmy astronautów. W tym roku się nie udało z uwagi na jego obowiązki i inne zobowiązania. Sławosz jest wielkim fanem tej imprezy, co zresztą podkreślił podczas dziewiątej edycji, jak go gościliśmy.
- dodał w rozmowie z nami prezes Wilczyński.
Wydarzenie dla wszystkich
European Rover Challenge to unikalna okazja, by z bliska zobaczyć przyszłość eksploracji kosmosu i porozmawiać z ludźmi, którzy ją tworzą. Wydarzenie organizuje Europejska Fundacja Kosmiczna wraz z Akademią Górniczo-Hutniczą. Partnerem regionalnym jest Województwo Małopolskie, a Kraków pełni funkcję Miasta Gospodarza. Pełny program dostępny jest na stronie roverchallenge.eu.
Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny i otwarty dla wszystkich: pasjonatów kosmosu, rodzin z dziećmi, nauczycieli i studentów. W dniach 29–31 sierpnia kampus AGH przy ul. Reymonta 19 stanie się polem doświadczalnym dla najlepszych drużyn inżynierskich z całego świata.
Fot: Krystian Kwiecień / Głos24