Po ostatniej wypowiedzi proboszcza z Łąkty Górnej tarnowska kuria potwierdziła, że wobec ks. Czajki prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. Jak poinformował rzecznik diecezji ks. Ryszard Nowak, duchowny otrzymał już upomnienie kanoniczne.
O polityce przy ołtarzu
Przypomnijmy, w niedzielę, 17 sierpnia w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łąkcie Górnej (gmina Żegocina) proboszcz ks. Janusz Czajka podczas ogłoszeń parafialnych odniósł się do kwestii politycznych i użył obraźliwego określenia wobec osób homoseksualnych. Wypowiedź padła w obecności dzieci.
- Zobacz też:

Na nagraniu, które trafiło do mediów, słychać, jak ks. Czajka, który decyzją biskupa miał zakończyć pracę w Łąkcie Górnej, komentuje spór o liczbę godzin religii w szkołach na terenie gminy Żegocina.
– „W wielu parafiach, w Limanowej, w Muszynie, są dwie godziny religii, a w Łąkcie nie ma. Muszą księża odchodzić po walce (...). Podziękujcie księdzu proboszczowi z Żegociny, który powiedział: jedna godzina i koniec. Głosujemy za Trzaskowskim. Za aborcją, za eutanazją, za pedałami” – mówił ks. Czajka, a następnie dodał: – „Myśmy się buntowali. Myśmy stawiali tutaj opór”.
Duchowny zakończył swoje wystąpienie odniesieniem do Męki Pańskiej: – „Pan Jezus na Golgocie przegrał po ludzku, ale kiedyś z tego też było zwycięstwo w formie zmartwychwstania. Myślę, że Łąkta się nie da”.
PSL: Kościół nie jest miejscem polityki
Na bulwersujące słowa jako pierwsi zareagowali działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– „Nie może być tak, że ksiądz po miesięcznych rekolekcjach, po swoich występkach z 2020 roku, znowu w 2025 roku nie zmienia swoich poglądów i dalej uważa, że Kościół i ambona to miejsce do głoszenia polityki” – ocenił Łukasz Krzysztofik, wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego PSL w Małopolsce.
– „Chcemy chodzić do kościoła, gdzie polityki nie ma, gdzie możemy posłuchać normalnego kazania, przemyśleć swoje wybory. Głos Kościoła powinien przemawiać w kwestiach wiary, a nie w kwestiach polityki” – dodał Michał Frączek, wiceprezes Forum Młodych Ludowców w Małopolsce.
Samorządowcy PSL zwracali uwagę, że podczas mszy, w której uczestniczą dzieci, nie ma miejsca na mowę nienawiści. Krzysztofik zapowiedział również pisemny apel do biskupa tarnowskiego o podjęcie „odpowiednich kroków” wobec proboszcza z Łąkty.
Wypowiedzi ks. Czajki potępił także wojewoda małopolski, który jednocześnie jest przewodniczącym PSL w regionie.
Historia zatacza koło
Nie jest to pierwsza kontrowersja związana z ks. Januszem Czajką. Już w 2020 roku, tuż przed wyborami prezydenckimi, podczas homilii w tej samej parafii nazwał uczestników debaty kandydatów w TVP „dziewięcioma idiotami i kłamcami”.
– „Każdy jeden jest poza Kościołem, poza Chrystusem! Nawet ten słynny nasz Kosiniak-Kamysz – przecież rozwiedziony” – mówił wówczas z ambony.
Po nagłośnieniu sprawy w mediach tarnowska kuria nałożyła na niego upomnienie i naganę. Duchowny został zobowiązany do przeproszenia parafian i wysłany na miesięczne rekolekcje „w celu rewizji własnego postępowania i odbudowania kapłańskiej tożsamości”. Ks. Czajka zapewniał wtedy, że „wyciąga lekcję i przyjmuje ją z pokorą”. Jak pokazują ostatnie wydarzenia, obietnice te pozostały bez pokrycia.
Wojewoda: „Mowa nienawiści nie ma miejsca w Kościele”
Na incydent mocno zareagował wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar, który kilka dni później wystosował apel do biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża:
„Nie ma mojej zgody na zachowania i praktyki, które są sprzeczne z tymi zasadami oraz z powszechnie obowiązującym prawem. Nie ma zgody mojej i wielu Małopolan. Przykład, który przywołuję, oburza nas, razi, łamie nasze serca oraz narusza prymarne poczucie smaku. Słowa wykluczające i obrażające padły w świętej przestrzeni Kościoła, w przestrzeni Wspólnoty, w przestrzeni wiary, która winna łączyć i umacniać”. - napisał wojewoda.
- Zobacz też:

Podkreślił też, że poczuł się urażony nie tylko jako przedstawiciel władzy, który ma czuwać nad przestrzeganiem konstytucyjnych praw, ale jako chrześcijanin. – „Wypowiedzi takich, jak te proboszcza Janusza Czajki, nie akceptuję jako Wojewoda Małopolski, ale także jako członek chrześcijańskiej wspólnoty, w której naczelnym przesłaniem jest miłość bliźniego” – podkreślił Krzysztof Jan Klęczar.
Wojewoda wyraził też nadzieję, że ordynariusz diecezji tarnowskiej podejmie zdecydowane działania. – „Głęboko wierzę we właściwą reakcję Księdza Biskupa, która pozwoli wyeliminować mowę nienawiści, przejawy wszelkiego rodzaju dyskryminacji czy agitacji politycznej z wystąpień zarówno proboszcza Janusza Czajki, jak i innych księży” – napisał Klęczar.
Głos obrony
W obronie duchownego stanęła z kolei posłanka PiS z Tarnowa, Józefa Szczurek-Żelazko, była wiceminister zdrowia. „Zaczyna się zamykanie ust księżom jak za czasów komuny” – napisała w komentarzu pod postem jednego z lokalnych portali.
Warto dodać, że Łąkta Górna to bastion PiS-u – w ostatnich wyborach prezydenckich Karol Nawrocki zdobył tam aż 86 procent głosów.
Kuria: „Taka wypowiedź nie powinna mieć miejsca”
Na doniesienia o wypowiedzi proboszcza z Łąkty Górnej zareagowała tarnowska kuria. – „Została już z nim przeprowadzona urzędowa rozmowa i otrzymał upomnienie kanoniczne. Taka wypowiedź nie powinna mieć miejsca, tym bardziej podczas liturgii. Ksiądz Czajka kończy pracę w dotychczasowej swojej parafii i na chwilę obecną nie jest skierowany do żadnej innej” – podkreślił ks. Nowak.
Rzecznik zaznaczył, że zakończenie pracy w Łąkcie Górnej nie ma bezpośredniego związku z kontrowersyjnymi słowami, ale decyzje co do przyszłości duszpasterskiej proboszcza nie zostały jeszcze podjęte.
Nuncjusz o jedności i pokorze
Na tle tej gorącej dyskusji szczególnie wymownie brzmią słowa abp. Antonio Guido Filipazziego, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce. Podczas sierpniowego odpustu w Kalwarii Zebrzydowskiej przypomniał, że Kościół ma być znakiem jedności, a nie podziałów.
– „Przybyłem tutaj, aby modlić się i zaprosić Was przede wszystkim do modlitwy o jedność w Kościele w Polsce. Kościół zawsze stara się promować harmonię społeczną, nigdy nie sprzyja konfliktom i walkom” – mówił duchowny.
Zaapelował także o unikanie polaryzacji i usuwanie przyczyn podziałów. – „Powinniśmy prosić, aby z każdego serca została usunięta przyczyna podziałów, jaką jest grzech, egoizm, a nade wszystko pycha” – podkreślił.
Zdaniem nuncjusza, drogą do jedności jest pokora, której wzorem pozostaje Maryja.
Spór o rolę duchownych w Kościele
Sprawa ks. Janusza Czajki pokazuje głębokie napięcia, jakie rodzą się, gdy polityka wkracza do przestrzeni sacrum. Duchowny, który już raz został upomniany za skandaliczne wypowiedzi, ponownie wywołał zgorszenie, tym razem używając słów powszechnie uznawanych za mowę nienawiści. Jego kazanie stoi w jawnej sprzeczności z apelem nuncjusza, który nawołuje do budowania jedności i harmonii w Kościele oraz społeczeństwie.
Z jednej strony słyszymy głosy oburzenia polityków PSL, samorządowców i wiernych, z drugiej – obronę duchownego przez polityków związanych z PiS i część parafian. Sprawa z Łąkty Górnej stała się więc symbolem szerszego problemu: czy Kościół w Polsce potrafi odnaleźć drogę do jedności, o którą apeluje Stolica Apostolska, czy też pozostanie miejscem, gdzie zamiast Ewangelii rozbrzmiewać będzie polityczny spór?
fot. pixabay